Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Były mistrz Europy wagi średniej Kamil Szeremeta (23-2-1, 7 KO) jest na finiszu przygotowań do rewanżowej walki z Nizarem Trimechem (10-4-2, 4 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 28 organizowanej 20 maja w Białymstoku.

Pochodzący ze stolicy Podlasia zawodnik, który miał m.in. okazję boksować o mistrzostwo świata w Stanach Zjednoczonych, stoczy drugi w zawodowej karierze pojedynek przed własną publicznością.

- Przyznam szczerze, że jestem lokalnym patriotą i występ w Polsce, a tym bardziej u siebie na swoich terenach, jest dla mnie czymś więcej niż występy w Medison Sqaure Garden, El Paso czy Miami, gdzie toczyłem swoje walki w USA - mówi pięściarz grupy KnockOut Promotions.

- Kocham nasz kraj, a najmocniej miejsce, z którego pochodzę czyli ziemię Podlaską. Cieszę się, że jestem tutaj docenianym sportowcem za te wszystkie lata ciężkich treningów. To widać z podejścia ludzi do mojej osoby. Jestem w Białymstoku znany, czuję się lubiany i każdy podchodzi do mnie z szacunkiem. Firmy, które mniej wspierają to wyłącznie ludzie z Podlasia. Przyznam, że dzięki takiemu uczuciu wdzięczności jeszcze bardziej chce mi się trenować i dawać emocje „swoim ludziom” - dodaje białostoczanin.

Podczas gali w Białymstoku na ring wróci także dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO). "Diablo", który czeka na ostatnią, dużą sportową szansę w karierze, po raz ostatni boksował w październiku.

- Cieszę się, że Diablo zaboksuje na tej gali, gdyż nazwisko Włodarczyk jest znane w całej Polsce i nie tylko. Z pewnością wzbudzi to jeszcze większe zainteresowanie galą. Diablo najlepsze lata może i ma już za sobą, ale doceniam to, że były mistrz świata, a nie mieliśmy ich zbyt wielu, będzie walczyć na gali w moim kochanym mieście Białymstoku - podsumowuje Szeremeta.

Na bokserskich deskach Filharmonii Podlaskiej kibice zobaczą w akcji również Mateusza Tryca (14-1, 7 KO), Kamila Gardzielika (15-0, 3 KO), Jana Czerklewicza (9-1, 2 KO), Rafała Wołczeckiego (8-0, 5 KO) i Mateusza Wojtasińskiego (3-0, 1 KO).

KUP BILET NA GALĘ KBN 28 W BIAŁYMSTOKU >>

Add a comment

20 maja na gali Knockout Boxing Night 28 w Białymstoku, były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej Kamil Szeremeta (23-2-1, 7 KO) stanie do walki rewanżowej z Nizarem Trimechem (10-4-2, 4 KO). Pierwszy, rozegrany pod koniec 2021 roku pojedynek pięściarzy zakończył się remisem, a Polak nie był wtedy w najlepszej dyspozycji.

- W pierwszej walce był jeden duży mankament, zmieniłem na chwilę dietetyka, ponieważ Radosław Majewski, z którym współpracuje od 15 lat miał problemy rodzinne. Jego tata ciężko zachorował, a ja nie chciałem wykorzystywać go czasowo, gdyż wiem ile czasu zajmuje zajęcie się każdym podopiecznym, tym bardziej zawodowym pięściarzem - tłumaczy białostoczanin.

- Wiem ile pracy musiałby włożyć w moje przygotowania, więc postanowiłem, że tymczasowo spróbuję współpracy z kimś innym. Metody, którymi zrobiłem wagę z nowym dietetykiem spowodowały, że dyspozycja w dniu walki była taka, jaką widzieliście. Od pierwszej rundy byłem wypompowany. Nie miałem sił, ani kondycji, ponieważ zbyt mocno skupialiśmy się na pozbyciu się wody z organizmu podczas robienia wagi - wyjawia były czempion EBU.

Po remisie z Trimechem, pięściarz z Podlasia pokonał przed czasem doświadczonego Saszę Jengojana oraz Wladyslawa Gelę. Szeremeta, który zaboksuje przed własną publicznością, celuje w trzecie kolejne zwycięstwo.

- Cieszę się z walki rewanżowej. W pierwszym pojedynku nie byłem sobą, a walką rewanżową będę chciał pokazać, że remis to był wypadek przy pracy - tłumaczy podopieczny trenera Andrzeja Liczika.

Do drugiego pojedynku z Francuzem, białostoczanin przygotowywał się w Warszawie, a nad jego dietą czuwał Radosław Majewski z Centrum Dietetyki Stosowanej w stolicy Podlasia.

- Wróciłem do dietetyka, który zna mnie od kilkunastu lat i zrzucam wagę na starych zasadach, w których czułem się lepiej w ringu. Jest ciężko od pierwszego tygodnia diety, ale taka jest cena sukcesu. To pokazuje, że tak samo jak w życiu, jeśli chcesz coś osiągnąć, nie ma drogi na skróty, trzeba iść po schodach - podsumowuje Szeremeta.

Podczas gali w Białymstoku na ring wróci także dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO). "Diablo", który czeka na ostatnią, dużą sportową szansę w karierze, po raz ostatni boksował w październiku.

Na bokserskich deskach Filharmonii Podlaskiej kibice zobaczą w akcji również Mateusza Tryca (14-1, 7 KO), Kamila Gardzielika (15-0, 3 KO), Jana Czerklewicza (9-1, 2 KO), Rafała Wołczeckiego (8-0, 5 KO) i Mateusza Wojtasińskiego (3-0, 1 KO).

KUP BILET NA GALĘ KBN 28 W BIAŁYMSTOKU >>

Add a comment

Rewanżowy pojedynek byłego mistrza Europy Kamila Szeremety (23-2-1, 7 KO) z Nizarem Trimechem (10-4-2, 4 KO) będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 28, która odbędzie się 20 maja w Białymstoku.

Pierwsza, rozegrana półtora roku temu walka białostoczanina z Francuzem zakończyła się remisem. Drugie starcie będzie walką wieczoru imprezy organizowanej w Filharmonii Podlaskiej.

Podczas gali w Białymstoku na ring wróci także dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO). "Diablo", który czeka na ostatnią, dużą sportową szansę w karierze, po raz ostatni boksował w październiku.

Na bokserskich deskach Filharmonii Podlaskiej kibice zobaczą w akcji również Mateusza Tryca (14-1, 7 KO), Kamila Gardzielika (15-0, 3 KO), Jana Czerklewicza (9-1, 2 KO), Rafała Wołczeckiego (8-0, 5 KO) i Mateusza Wojtasińskiego (3-0, 1 KO).

KUP BILET NA GALĘ KBN 28 W BIAŁYMSTOKU >>

Add a comment

Były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej Kamil Szeremeta (23-2-1, 7 KO) poinformował na Twitterze, że był bliski występu na sobotniej gali w Las Vegas, podczas której dojdzie do pojedynku Ryana Garcii z Gervontą Davisem.

- Ciekawostką jest informacja że ja także miałem zawalczyć na gali w Las Vegas z niepokonanym 19-letnim Meksykaninem, ale ze względów czysto sportowych musiałem zrezygnować z walki - poinformował pięściarz z Białegostoku.

Z wpisu Szeremety wynika, że były czempion EBU miał stoczyć pojedynek z Elijahem Garcią (14-0, 12 KO), który w sobotę otworzy kartę Pay-Per-View, krzyżując ostatecznie rękawice z Kevinem Salgado Zambrano.

W Las Vegas pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy niepokonany Fiodor Czerkaszyn (21-0, 13 KO), który zmierzy się z Eliasem Espadasem (22-5, 15 KO). Transmisja wydarzenia w serwisie streamingowym DAZN.

Add a comment

Były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej Kamil Szeremeta (23-2-1, 7 KO) poinformował, że rozpoczął przygotowania przed pierwszym tegorocznym występem.

- Było trochę odpoczynku i roztrenowania ale gala coraz bliżej... Wracam na "pełny ogień" w przygotowaniach - zakomunikował w mediach społecznościowych białostoczanin.

- Ci którzy mnie znają, to wiedzą, że wszystko robię na 100% więc szykuje się dobra walka. Pozdro dla wszystkich mnie wspierających, będzie się działo - dodał pięściarz grupy KnockOut Promotions.

33-letni Szeremeta w ubiegłym roku stoczył dwie walki. W marcu wygrał z Saszą Jengojanem, zaś w październiku pokonał Vladyslava Gelę.

Add a comment

Kamil Szeremeta (22-2-1, 6 KO), który dziś na gali KnockOut Boxing Night w Lublinie zmierzy się Vladyslavem Gelą (12-4, 7 KO), skomentował w rozmowie z ringpolska.pl zamieszanie wokół możliwej walki w MMA Kamila Łaszczyka i Amadeusza "Ferrariego" Roślika.

Add a comment

- Nie lubię bezczynności, dlatego walczę z niżej notowanymi rywalami w oczekiwaniu na wielkie wyzwanie sportowe! Zostały mi tylko 2 lata w boksie i chcę ten czas do maksimum wykorzystać - mówi Kamil Szeremeta (22-2-1, 6 KO) przed walką z Vladyslavem Gelą (12-4, 7 KO), która odbędzie się 1 października na gali Knockout Boxing Night 24 w Lublinie. Transmisja w TVP Sport. Partnerami wydarzenia są Województwo Lubelskie i Miasto Lublin.

Białostoczanin Kamil Szeremeta (KnockOut Promotions), który 11 października skończy 33 lata, to były Mistrz Europy wagi średniej i pretendent do tytułu Mistrza Świata IBF (oraz IBO), rywal słynnego Gennadija Gołowkina. - Założyłem sobie, że w wieku 35 lat zakończę karierę pięściarską i będę mógł w pełni poświęcić się rodzinie. Do tego będę starał się czerpać z boksu tyle ile się uda. Dlatego nie kręcę nosem, gdy słyszę nazwiska Sashy Yengoyana czy Vladyslava Geli. Wiem, iż ze średniej klasy bokserami też trzeba walczyć i pokazać swoją wyższość. A jak ktoś wybrzydza to w ogóle nie boksuje - powiedział Kamil Szeremeta, prywatnie ojciec dwojga dzieci.

Pięściarz grupy KnockOut Promotions, kierowanej przez Andrzeja Wasilewskiego i Jacka Szelągowskiego, nie ukrywa, że co jakiś czas pojawiają się oferty zagranicznych pojedynków. - Gdyby to była propozycja walki o Mistrzostwo Świata, jak z Gołowkinem, to przyjąłbym ją bez wahania, nawet na tydzień przed galą, bo cały czas jestem w treningu i gotowy na bardzo trudny bój! Ale tamte oferty z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych nie satysfakcjonowały nas ani pod względem sportowym, ani też finansowym. A nie ma co się oszukiwać, strona ekonomiczna też jest istotna, choć nie najważniejsza. To nie były jednak takie walki, na jakie czekam - stwierdził.

Dla podtrzymanie aktywności Kamil Szeremeta spotka się 1 października z Ukraińcem Gelą, który już kilka razy był w naszym kraju i przegrywał z polskimi zawodnikami. - Zdaję sobie sprawę, że kibice będą porównywać Kamila Szeremetę do Michała Leśniaka, Tomka Nowickiego oraz Adriana Szczypiora i oceniać, czy wygrałem w lepszym stylu itd. Pewnie, że chciałbym zwyciężyć szybko i efektownie, ale nie zamierzam lekceważyć rywala z Ukrainy. Dla młodego chłopaka wielką szansą na pokazanie się jest walka z facetem, który boksował o największe trofea. Ale mamy z trenerami plan i jestem spokojny. Poza tym moim zdaniem Ormianin Yengoyan, którego pokonałem przez techniczny nokaut, jest lepszym zawodnikiem od Geli - uważa Kamil Szeremeta, który zmierzy się z Vladyslavem Gelą na dystansie 8 rund.

W gronie zawodowców Kamil Szeremeta jest od 10 lat. - Na zdrowie nie narzekam, a sportowo też czuję, że jest wszystko w porządku. Mam nadzieję, że z pomocą całego mojego sztabu osiągniemy jeszcze coś wielkiego.

Na gali w Lublinie kibice obejrzą także walki m.in. Michała Cieślaka (22-2, 16 KO) z Krzysztofem Twardowskim (9-3, 6 KO), Marka Matyi (20-3-2, 9 KO) z Janem Czerklewiczem (8-1, 2 KO), Rafała Wołczeckiego (6-0, 4 KO) z Pavlem Semjonovem (31-24-2, 10 KO) i Mateusza Wojtasińskiego (2-0, 1 KO) z Sylwestrem Ziębą (1-2). Specjalną atrakcją będą także walki o pasy interkontynentalne federacji WBA i WBO.

Add a comment

Potwierdzono pełną kartę walk gali Knockout Boxing 24, która odbędzie się 1 września w Lublinie. Główną atrakcją będzie pojedynek dwukrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej Michała Cieślaka (22-2, 16 KO) z Krzysztofem Twardowskim.

Kibice zobaczą również polsko-polskie zestawienie w kategorii półciężkiej pomiędzy Janem Czerklewiczem (8-1, 2 KO) i doświadczonym Markiem Matyją (20-3-2, 9 KO). Dla młodego pięściarza z Warszawy będzie to najtrudniejszy test na zawodowych ringach. Matyja wróci między liny pierwszy raz od pojedynku z Cragiem Richardsem.

Drugi tegoroczny pojedynek stoczy były mistrz Europy wagi średniej Kamil Szeremeta (22-2-1, 6 KO), który skrzyżuje rękawice z Vladyslavem Gelą (12-4, 7 KO). Niepokonany Rafał Wołczecki (6-0, 4 KO) sprawdzi się z twardym Pavlem Semjonovem (31-24-2, 10 KO), zaś Mateusz Wojtasiński (2-0, 1 KO) w pierwszym występie po podpisaniu kontraktu z KnockOut Promotions zmierzy się z Sylwestrem Ziębą (1-2).

Specjalną atrakcją gali w Lublinie będą także walki o pasy interkontynentalne federacji WBA i WBO. Jednym z potwierdzonych już pojedynków będzie starcie Meiirima Nursułtanowa (17-0, 10 KO) z Marcelo Coceresem (31-4-1, 17 KO), który niedawno boksował m.in. z Billym Joe Saundersem i Edgarem Berlangą.

KUP BILET NA GALĘ KBN 24 W LUBLINIE >>

Add a comment

Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej Kamil Szeremeta (22-2-1, 6 KO) zakończył kolejny tydzień sparingów przed drugim tegorocznym pojedynkiem. Białostoczanin kolejny raz wejdzie do ringu 1 października na gali Knockout Boxing Night 24 w Lublinie.

Okres sparingowy był do tej pory aktywny dla byłego mistrza Europy aktywny. W ostatnim czasie podopieczny trenera Andrzeja Liczika sparował m.in. z Robertem Parzęczewskim i Karolem Welterem.

- Fajnie, że zaboksuję 1 października, ponieważ początkowo mój występ planowany był na 29 października. Zaszły jednak zmiany, ale widocznie tak miało być - powiedział Szeremeta.

- W Lublinie stoczę drugą walkę w tym roku, a plany na dalsze plany są w rękach mojego promotora Andrzeja Wasilewskiego. Przede mną ostatnie lata zawodowych startów - dodał 32-latek.

Główną atrakcją gali KBN 24 w Lublinie będzie powrót na ring dwukrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej Michała Cieślaka. Kibice zobaczą także polsko-polskie starcie w wadze półciężkiej pomiędzy Janem Czerklewiczem i Markiem Matyją.

KUP BILET NA GALĘ KBN 24 W LUBLINIE >>

Add a comment