BABIC: ZOSTAŁEM ZDRADZONY PRZEZ HEARNA

 

Alen Babic (11-0, 10 KO) wchodzi w finałową fazę przygotowań do walki o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi bridger z Łukaszem Różańskim (14-0, 13 KO). Chorwat wciąż nie może się pogodzić, że pojedynek z Polakiem nie odbędzie się na gali organizowanej w Anglii.

- Kiedy Matchroom przegrało przetarg, poczułem się zdradzony przez Eddiego Hearna. Mówiłem wielokrotnie, że marzę o tym, aby walczyć o mistrzostwo świata w Wielkiej Brytanii, gdzie mam wspaniałych kibiców. Wydaje mi się, że zasłużyłem na to. Nie rozumiałem, co się stało - mówi Babic.

Pojedynek o mistrzowski pas WBC będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 27 organizowanej 22 kwietnia w Rzeszowie. Babic ciężko pracuje przed tą walką podczas obozu treningowego w Dubaju.

- Rozmawiam z Hearnem regularnie. On chwali moją formę, mówi, że wyglądam lepiej niż kiedykolwiek. Być może wie, że popełnił błąd, ale wygląda na to, że nie jestem dla niego priorytetem. Hearn teraz zajmuje się Joshuą, Usykiem i innymi. Ja nie jestem dla niego w drugim rzędzie, a dopiero w trzecim, ale taki jest nasz bokserski biznes - ocenia Chorwat.

- Chcę teraz dać Hearnowi do myślenia. Mógł mieć świetny pojedynek o tytuł w Anglii. Polecę do Polski i dam tam niesamowite show, Hearn będzie żałował, że ta walka nie odbyła się na jego gali, bo to będzie coś naprawdę niesamowitego. Niech wie, że popełnił błąd - podsumowuje Babic.

32-letni pięściarz z Chorwacji większość zawodowych pojedynków stoczył na Wyspach Brytyjskich. W ostatnim profesjonalnym występie "Dzikus" wygrał na punkty z Adamem Balskim. 

KUP BILET NA GALĘ KBN 27 W RZESZOWIE! >>