Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Krzysztof Głowacki (32-3, 20 KO) w kolejnym pojedynku ma zmierzyć się z Francuzem Dylanem Bregeonem (12-2-1, 3 KO), a stawką będzie tytuł zawodowego mistrza Europy w wadze junior ciężkiej. Stało się to możliwe po tym, jak jego promotorzy wygrali przetarg na organizację walki w Polsce.

- Spojrzeliśmy w ranking, wiedzieliśmy, że musimy aktywnie działać i nie czekać na rozwój wypadków. Zgłosiliśmy się do europejskiej federacji, która zaakceptowała kandydaturę Głowackiego do tego pojedynku. Krzysiek jest na świecie bardzo ceniony i rozpoznawalny, dlatego EBU nie miała żadnych problemów ze zgodą. Wiedzieliśmy, że interesów Francuza nie reprezentuje żadna z największych światowych grup, zrobiliśmy rachunek sumienia, przygotowaliśmy wyliczenia i wystartowaliśmy w przetargu – mówi szef KnockOut Promotions, który dodaje, że termin i lokalizacja pojedynku na razie nie są znane.

To kolejna walka o konkretną stawkę, jaka w najbliższym czasie odbędzie się w Polsce. Wcześniej grupa KnockOut Promotions wygrała przetarg na organizację walki Mateusza Masternaka z Jasonem Whateleyem. To oznacza, że wygrany stanie do walki z aktualnym posiadczem pasa tej federacji Jaiem Opetaią.

- Kolejny wygrany przetarg bardzo nas cieszy z kilku przyczyn. Przede wszystkim, staramy się przyprowadzić do Polski coraz wyższy poziom sportowy. Poza tym, uważam że jesteśmy to winni Głowackiemu. "Główka", podobnie jak Włodarczyk, stoczył kilka wspaniałych zagranicznych walk, a co najważniejsze zwycięskich. Chcemy dać zbliżającemu się do końca kariery Głowackiemu szansę boksowania przed własną publicznością o prestiżowy pas. Najważniejsze, że coś zaczęło się dziać w polskim boksie – podsumował Wasilewski.

Pełna treść artykułu na tvpsport.pl >>