Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


- Janik boksuje trochę po amatorsku, wykorzystuje kombinacje ciosów, bije seriami, ale jestem na to gotowy! - deklaruje mistrz świata WBC wagi junior ciężkiej przed piątkową walką w obronie tytułu z Łukaszem Janikiem (28-2, 15 KO). Rywalem Rosjanina pierwotnie miał być Krzysztof Włodarczyk, który jednak zrezygnował z pojedynku ze względu na chorobę.

- Szkoda że Krzysztof nie może walczyć, bo nasz rewanż zainteresowałby wiele osób, ale takie rzeczy się zdarzają. Nikt nie może czuć się bezpieczny, jeśli chodzi o kontuzje. Ja jestem gotów na wojnę, trenowałem od miesięcy, więc nieważne, kto stanie naprzeciw mnie - mówi popularny "Krasawczik", przyznając jednak, że na zmianę przeciwnika trzeba było szybko zareagować. 

- Gdy dowiedzieliśmy się, że Krzysztof się wycofał, od razu zaczęliśmy szukać walk Janika. Jeśli chodzi o styl boksowania, to on i Włodarczyk to zupełnie inni zawodnicy. Musieliśmy więc wprowadzić pewne korekty - tłumaczy 35-letni Rosjanin, który we wrześniu odebrał mistrzowski pas "Diablo".