Dopiero w przyszłym roku wróci na ring Maciej Sulęcki (28-2, 11 KO) - poinformował w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" promotor pięściarza Andrzej Wasilewski.
"Striczu" niedawno przeszedł operację w związku z kontuzją dłoni, której nabawił się w marcowym pojedynku z Gabrielem Rosado. Warszawianin po raz ostatni boksował w czerwcu, przegrywając na punkty z czempionem WBO wagi średniej Demetriusem Andradem.
Niewykluczone, że Sulęcki wystąpi 29 lutego na gali w Chicago, podczas której Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) ma walczyć z Gienadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) o pas IBF wagi średniej.