Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Maciej Sulęcki (17-0, 3 KO) okazał się cięższy od  Nicolasa Diona (11-1, 1 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed sobotnią galą w Brodnicy. Stawką pojedynku będzie tytuł międzynarodowego mistrza RP wagi super średniej.

http://www.youtube.com/watch?v=2hos6hiAIHQ

Add a comment

Maciej Sulęcki (17-0, 3 KO) okazał się cięższy od  Nicolasa Diona (11-1, 1 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed sobotnią galą w Brodnicy. Stawką pojedynku będzie tytuł międzynarodowego mistrza RP wagi super średniej. Polak wniósł na wagę 76,2 kg, zaś Francuz nie zmieścił się w wymaganym limicie, ważąc 76,5 kg. Reprezentant "trójkolorowych" otrzymał kilka godzin na pozbycie się 300 gram nadwagi. Transmisja w kanałach Polsat Sport i Polsat.

Pozostałe wyniki ważenia:
Dariusz Sęk (79,3 kg) - Serhij Demczenko (79,5 kg)
Norbert Dąbrowski (77,1 kg) - Andrei Salathudzinau (75,7 kg)
Michał Syrowatka (64,4 kg) - Ala Edine Moussa (63,5 kg)
Sasun Karapetyan (70,6 kg) - Filip Rządek (70,1 kg)

Add a comment

W sobotę w Brodnicy odbędzie się gala organizowana przez AG Promotion i DW Boxing Group. Głównym wydarzeniem wieczoru będzie pojedynek o mistrzostwo RP wagi super średniej pomiędzy Maciejem Sulęckim (17-0, 3 KO) i Nicolasem Dionem (11-1, 1 KO). Transmisja gali w Polsat Sport oraz Polsat.

http://www.youtube.com/watch?v=azXC33Xj9oI

Add a comment

Przygotowujący się do zaplanowanej na 10 maja gali w Brodnicy Maciej Sulęcki (17-0, 3 KO) przebywa od kilku dni w Berlinie gdzie miał już okazję sparować m.in. Ronnym Mittagiem (21-1, 9 KO) i Eduardem Gutknechtem (25-3, 9 KO). W tym tygodniu polski pięściarz rozpoczął sparingi z aktualnym mistrzem świata WBO wagi super średniej Arthurem Abrahamem (39-4, 28 KO). W Brodnicy Sulęcki zmierzy się z Francuzem Nicolasem Dionem (11-1, 1 KO).

{dailymotion}x1qq0ag_sul-aa_sport{/dailymotion}

Add a comment

32-letni Francuz Nicolas Dion (11-1, 1 KO) będzie przeciwnikiem Macieja Sulęckiego (17-0, 3 KO) na gali, która odbędzie się 10 maja w Brodnicy. Stawką pojedynku będzie tytuł międzynarodowego mistrza Rzeczypospolitej Polskiej wagi super średniej.

Dla Sulęckiego, który aktualnie przebywa w Berlinie, sparując z Arthurem Abrahamem i Eduardem Gutknechtem, będzie to debiut w limicie wagowym do 76 kilogramów. W tym roku 24-latek z Warszawy zaliczył już jedną zawodową wygraną, pokonując na punkty Howarda Cospolite.

W Brodnicy kibicom po dłuższej przerwie pokaże się także m.in. boksujący w kategorii półciężkiej Dariusz Sęk (18-1-1, 7 KO).

Add a comment

Maciej Sulęcki (17-0, 3 KO), na zdjęciu wraz z trenerem Pawłem Kłakiem, rozpoczyna w Kienbaum sparingi z mistrzem świata WBO wagi super średniej Arthurem Abrahamem (39-4, 28 KO). Treningowe pojedynki z "Królem Arturem" mają przygotować Polaka do startu na gali w Brodnicy 10 maja, gdzie zadebiutuje w limicie wagowym 76,2 kg.

Add a comment

10 maja pojedynkiem na gali w Brodnicy w kategorii super średniej zadebiutuje aktualny mistrz RP wagi średniej Maciej Sulęcki (17-0, 3 KO). Jak zdradził w rozmowie z ringpolska.pl trener i promotor pięściarza Andrzej Gmitruk, "Stricza" przed majowym występem czekają bardzo wartościowe sparingi. 

Sulęcki przed brodnicką imprezą wyjedzie do Berlina, gdzie będzie próbował swoich sił w treningowych bojach z mistrzem świata federacji WBO Arthurem Abrahamem (39-4, 28 KO) i byłym czempionem Europy kategorii półciężkiej Eduardem Gutknechtem (25-3, 9 KO). Podczas sesji sparingowych niepokonanemu Polakowi asystować będą na zmianę Andrzej Gmitruk i Paweł Kłak.

Majowa walka Macieja Sulęckiego zakontraktowana będzie na dziesięć rund. Nazwisko rywala nie jest jeszcze znane, choć sam bokser chciałby sprawdzić się w konfrontacji z pogromcą Macieja Miszkinia i Andrzeja Sołdry - Vincentem Feigenbutzem. W Brodnicy wystąpi także Dariusz Sęk (18-1-1, 7 KO), powracający na ring po operacji ręki.

Add a comment

Maciej Sulęcki (17-0, 3 KO) zdecydował się zmienić kategorię wagową i kolejne pojedynki będzie toczył w limicie wagi super średniej. Druga tegoroczna walka 24-latka będzie miała miejsce 10 maja na gali w Brodnicy.

- Już dawno powinienem zdecydować się na przejście do wyższej kategorii wagowej. W maju stoczę walkę 10-rundową, nie wiem jeszcze z kim, ale nie miałbym nic przeciwko pojedynkowi z Niemcem Vincentem Feigenbutzem - skomentował pięściarz, który w ubiegłym roku zdobył pas mistrza RP w kategorii do 72 kg.

Podczas tej samej gali pierwszy zawodowy występ po blisko rocznej przerwie zaliczy także boksujący w kategorii półciężkiej Dariusz Sęk (18-1-1, 7 KO).

Add a comment

Marco Beniamino Brioschi to 47-letni Włoch, właściciel firmy B.ILO Poland, zajmującej się inwestycjami na rynkach azjatyckich. Jest on także pasjonatem boksu, który postanowił pomóc najbardziej perspektywicznym polskim pięściarzom. Ostatnio dużo się mówi o jego współpracy z Maciejem Sulęckim (17-0, 3 KO) i Ewą Brodnicką (3-0, 1 KO). Brioschi podpisał z nimi umowy sponsorskie. Dlaczego postanowił wesprzeć właśnie tych bokserów? Postanowiłem zapytać go o to osobiście.

- Jak poznałeś Macieja Sulęckiego?
Marco Beniamino Brioschi: Na sali treningowej w Action Clubie. Trenuję tam pod okiem Pawła Kłaka, który jest także trenerem Maćka. To Paweł opowiedział mi o Maćku i zainteresował jego karierą. Podobnie było także z Ewą Brodnicką.

- Dlaczego zdecydowałeś się im pomóc?
Bardzo cenię Maćka, zarówno jako boksera, jak i człowieka. Dostrzegłem w jego oku iskrę, która powiedziała mi - ten człowiek ma przed sobą wspaniałą karierę! A Ewa jest świetną bokserką, której naprawdę warto pomóc i umożliwić dalszy rozwój. W jej przypadku jest trudniej, bo jest kobietą. B.ILO Poland wspiera polskich bokserów niezależnie od ich płci. Niestety ten podział jest widoczny w świecie boksu.

- Co konkretnie masz na myśli?
Ewa opowiadała o tym, w którymś z wywiadów. Nie chciałbym tego tematu jakoś mocno rozwijać, ale kobiecy boks w Polsce nie wygląda za różowo.

- Co chciałbyś osiągnąć z Maćkiem?
Naszym wspólnym celem jest zdobycie tytułu mistrza świata.

- Ambitnie…
Jak mierzyć, to wysoko!

- Słyszałem, że sam kiedyś walczyłeś na zawodowym ringu. Opowiedz o tym.
Każesz mi cofnąć się daleko w czasie (śmiech). Walczyłem z 27 przeciwnikami. Przegrałem 1 raz, zremisowałem 1 raz i wygrałem 25 razy w tym 21 razy przez nokaut. W okresie, gdy byłem interkontynentalnym mistrzem juniorów przegrałem w półfinałowej walce o tytuł mistrza świata WBA z Antonio Cermeno (Venezuela), który potem został mistrzem świata w wadze piórkowej i super piórkowej. Mimo, że nie wygrałem, to i tak miałem ogromną satysfakcję kładąc po drodze przeciwników na deski. A najlepsze jest to, że nadal jesteśmy przyjaciółmi z Antonio.

- Czy przez te lata boks mocno się zmienił?
Tak. 30 lat temu mniejszą wagę przywiązywano do zdrowia boksera. Teraz boks się zmienił (co jest bardzo pozytywną zmianą) i nie jest już masakrą, lecz cudownym sportem z określonymi zasadami, który uczy szacunku do innych i samego siebie. Zmieniło się także (tym razem na gorsze) to, że teraz o losie prawdziwych mistrzów boksu decyduje telewizja - szczególnie w USA. Obecnie jest też za dużo tytułów i towarzyszących im skrótów rozmaitych organizacji (WBA, WBC, IBF, WBO) oraz za dużo kategorii wagowych. Przy tak dużej ilości tytułów opatrzonych skrótami różnych organizacji jest też dużo osób noszących tytuł mistrza, które tak naprawdę na ten tytuł nie zasługują. Za moich czasów jak już ktoś miał tytuł mistrza, to był jedynym mistrzem w swojej kategorii wagowej i naprawdę na to zasługiwał.

- Jakich bokserów cenisz najbardziej? Oprócz Maćka i Ewy oczywiście.
W Polsce imponują mi Dariusz Sęk, Diablo Włodarczyk i Sasun Karapetyan. A jeśli chodzi o bokserów ze świata to podziwiam takich pięściarzy jak Floyd Mayweather czy Sergio Martinez. Lecz jest jeszcze wielu innych.

- Twoje plany na przyszłość?
Na pewno będę dalej wspierał polski boks, bo sprawia mi to niesamowitą frajdę. Mam już na oku kilku kolejnych bokserów, lecz na razie nie powiem Ci za dużo na ten temat. (śmiech)

- A co możesz zdradzić?
Jedyne co mogę powiedzieć w tej chwili to to, że jeśli mam miejsce dla dwóch bokserów (Maciek i Ewa), to mam tez miejsce dla trzeciego i czwartego. A kim są kandydaci? Wkrótce się dowiesz.

Add a comment

W pojedynku wieczoru gali w Suwałkach Maciej Sulęcki (17-0, 3 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Howarda Cospolite (9-3-1, 4 KO).

Sulęcki dobrze rozpoczął walkę, aktywnie boksując od pierwszego gongu i często lokując ciosy na korpusie rywala. Druga runda w toczona była pod dyktando "Stricza", ale i Cospolite miał swoje momenty, zwłaszcza gdy tuż przed gongiem złapał Polaka serią przy linach. W trzeciej odsłonie znów warunki dyktował Sulęcki.

Począwszy od czwartej odsłony Cospolite raz po raz próbował odważnych akcji z szeroko bitymi ciosami sierpowymi i podbródkowymi, ale "Striczu" większości z nich zdołał uniknąć, często udanie kontrując, zwłaszcza uderzeniami na korpus. Francuz do ostatniego gongu próbował szczęścia, ale bez powodzenia i ostatecznie o wyniku walki zadecydowali sędziowie, którzy po rozegraniu dziesięciu zakontraktowanych rund punktowali 97-93 98-94, 97-93 dla Sulęckiego.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z mistrzem RP wagi średniej Maciejem Sulęckim (16-0, 3 KO), który dziś w Suwałkach skrzyżuje rękawice z Howardem Cospolite (9-2-1, 4 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=Be7LjvyDn5A

Add a comment