Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Już w najbliższą sobotę na gali w bieszczadzkim hotelu Arłamów w świetnie zapowiadającej walce w kategorii półciężkiej spotkają się Marek Matyja (4-0, 2 KO) i Norbert Dąbrowski (14-1, 6 KO). Pojedynek w opinii większości ekspertów nie ma wyraźnego faworyta, a obaj pięściarze mówią o nim z dużym spokojem i pewnością siebie.

- Norbert jest solidnym zawodnikiem, walka na pewno będzie twarda. To najmocniejszy rywal w zawodowej karierze - mówi Matyja, który 15 marca na ring jako zawodowiec wyjdzie dopiero po raz piąty. - Chcę z każdym pojedynkiem rozwijać, a starcie z Norbertem Dąbrowskim na pewno jest dla mnie krokiem do przodu.

Pytany o swoje atuty w konfrontacji z "Norasem" podopieczny Fiodora Łapina odpowiada: - Myślę, że będę bardzo dobrze przygotowany fizycznie i wydolnościowo i spodziewam się, że będę przeważał zarówno warunkami fizycznymi jak i kondycją, która pozwoli mi narzucić wysokie tempo walki.

W sukces tak samo mocno wierzy Dąbrowski, który w swoim ostatnim występie, zaledwie tydzień temu, łatwo pokonał w Suwałkach Martinsa Kukulisa.

- Dobrze znam Marka Matyję, boksowaliśmy na amatorstwie chyba ze cztery razy po raz ostatni i wszystkie walki wygrałem - mówi zawodnik Andrzeja Gmitruka. Co ciekawe, Matyja twierdzi, że z Dąbrowskim nigdy nie miał okazji stoczyć oficjalnej walki, a jedynie odbył dwa sparingi.

- Nie wiem, dlaczego Marek się nie przyznaje do tych przegranych - komentuje "Noras". - On na pewno się poprawił od tamtego momentu i spokojnie może powiedzieć, że wtedy przegrał i teraz będzie się chciał zrewanżować za tamte porażki.  On ma nadal podobny styl boksowania, ale wzmocnił się fizycznie i z pewnością będzie dla mnie twardszym rywalem niż kiedyś. Ja nie zamierzam cofać się jednak w czasie, dla mnie jest ważne, w jakiej formie Marek będzie 15 marca.

Głównym wydarzeniem gali w Arłamowie będzie dziesięciorundowy pojedynek w kategorii ciężkiej pomiędzy Andrzejem Wawrzykiem (28-1, 14 KO) i czterokrotnym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Fransem Bothą (48-10-3, 29 KO). 

http://www.youtube.com/watch?v=BDbt8eHMwBs