Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Odważnie prowadzony przez swoich promotorów Michał Cieślak (6-0, 3 KO) dość szybko uporał się z mało znanym i nieco zapomnianym w Polsce Andrzejem Witkowskim (9-10-1, 4 KO). 

Współpromowany przez Andrzeja Gmitruka i Tomasza Babilońskiego pięściarz, od początku starał się narzucić swój styl walki. Dzięki dużej częstotliwości zadawanych ciosów zepchnął przeciwnika do defensywy. Schowany za podwójną gardą Witkowski zdołał przetrwać pierwsze trzy minuty walki, jednak już w drugim starciu Cieślak trafił kombinacją lewy prosty - prawy prosty, a następnie zasypał rywala lawiną ciosów. Ponieważ przeciwnik nie był w stanie w tym czasie wyprowadzić żadnej akcji ofensywnej, sędzia ringowy zdecydował się przerwać pojedynek.