9 października odbędzie się przetarg, który wyłoni organizatora walki o mistrzostwo Europy wagi junior ciężkiej pomiędzy Michałem Cieślakiem (24-2, 18 KO) i Tommym McCarthym (20-4, 10 KO).

Cieślak wywalczył tytuł mistrza Europy w kwietniu, wygrywając przed czasem z Dylanem Bregeonem. McCarthy w przeszłości posiadał już pas EBU w tym przedziale wagowym, a po raz ostatni boksował we wrześniu ubiegłego roku.

Irlandczyk został wyznaczony do walki z Polakiem już kilka miesięcy temu. Polak kolejny zawodowy pojedynek ma stoczyć w listopadzie.

Nazwiska czterech polskich pięściarzy znalazły się sierpniowym zestawieniu federacji WBO. Najwyżej klasyfikowany jest Michał Cieślak, który utrzymał drugie miejsce w wadze junior ciężkiej.

W ostatnim zawodowym występie pięściarz grupy KnockOut Promotions wygrał przed czasem z Dylanem Bregeonem i zdobył tytuł mistrza Europy. Piątą pozycję w tej samej kategorii wagowej zajmuje Mateusz Masternak.

W rankingu wagi cruiser klasyfikowany jest także Krzysztof Głowacki, który zakończył pięściarską karierę i aktualnie skupia się na występach w formule MMA. Siódme miejsce w wadze średniej w rankingu WBO utrzymał niepokonany na zawodowych ringach Fiodor Czerkaszyn, który kolejny pojedynek stoczy 26 sierpnia we Wrocławiu.

Michał Cieślak (24-2, 18 KO) deklaruje, że jest otwarty na walkę z Gilberto Ramirezem (44-1, 30 KO), do której miałoby dojść jesienią w USA.

Federacja IBF zaktualizowała swoje rankingi. Na listach International Boxing Federation znalazły się dwa polskie nazwiska. W porównaniu z poprzednim miesiącem, z rankingu usunięty został Mateusz Masternak, który zrezygnował z pojedynku z Jaiem Opetaią.

Ósme miejsce z rankingu wagi junior ciężkiej IBF utrzymał Michał Cieślak. Pięściarz z Radomia po raz ostatni boksował w kwietniu, a w kolejnym ringowym występie ma zadebiutować przed amerykańską publicznością.

Ósmy w kategorii średniej jest także Fiodor Czerkaszyn, który na ring wróci 26 sierpnia na gali we Wrocławiu. Mistrzem International Boxing Federation w tej kategorii wagowej jest Vincenzo Gaultieri, a dwa pierwsze miejsca w rankingu są nieobsadzone.

Jak informują nieoficjalnie media, trwają rozmowy w sprawie doprowadzenia do walki eliminacyjnej WBC w kategorii junior ciężkiej pomiędzy Michałem Cieślakiem (24-2, 18 KO) i Gilberto Ramirezem (44-1, 30 KO).

Pojedynek ma być główną atrakcją gali grupy Golden Boy Promotions organizowanej w Stanach Zjednoczonych. Do tej pory sugerowano, że pojedynek ma odbyć się w połowie sierpnia, jednak niewykluczone, że walka zostanie przesunięta na wrzesień.

Dla Cieślaka byłby to debiut przed amerykańską publicznością. Jednocześnie Ramirez, który zdobywał mistrzowski pas w wadze super średniej i boksował o tytuł w dywizji półciężkiej, po raz pierwszy oficjalnie miałby zaboksować w limicie kategorii cruiser.

Medialnych informacji nie skomentowali jeszcze oficjalnie przedstawiciele grupy Golden Boy Promotions. Ramirez po raz ostatni boksował w listopadzie ubiegłego roku.

Nie ogłoszono jeszcze tego oficjalnie, ale pojawiła się szansa, że 19 sierpnia na gali w Stanach Zjednoczonych dojść może do walki eliminacyjnej WBC w kategorii junior ciężkiej pomiędzy Michałem Cieślakiem (24-2, 18 KO) i Gilberto Ramirezem (44-1, 30 KO).

Cieślak w swoim ostatnim występie sięgnął po pas mistrza Europy, stopując Dylana Bregeon. Ramirez, mający na swoim koncie tytuł WBO zdobyty w wadze superśredniej po niepowodzeniu w boju z Dimitrim Biwołem o mistrzowskie trofeum WBA dywizji półciężkiej  podjął niedawno decyzję o przenosinach do wyższej kategorii wagowej.

Mistrz Europy wagi junior ciężkiej Michał Cieślak (24-2, 18 KO) przygotowuje się do kolejnego zawodowego startu. Szczegóły kolejnego ringowego występu pięściarza z Radomia mają zostać wkrótce oficjalnie potwierdzone.

- Za chwilę ogłosimy bardzo ciekawą walkę Michała Cieślaka - powiedział w rozmowie z ringpolska.pl Andrzej Wasilewski.

Cieślak niedawno spędził kilka tygodni w górach, zaś aktualnie trenuje w Warszawie pod okiem trenera Andrzeja Liczika. W tym roku 34-latek stoczył jeden zawodowy pojedynek, wygrywając przed czasem z Dylanem Bregeonem.

Obowiązkowym rywalem radomianina wyznaczonym przez Europejską Unię Boksu jest Tommy McCarthy, jednak Irlandczyk prowadzi także rozmowy w sprawie innych pojedynków. Cieślak klasyfikowany jest wysoko w rankingach federacji WBO, WBA i WBC.

Nazwiska trzech polskich pięściarzy znalazły się w kolejnym tegorocznym zestawieniu federacji WBO. Najwyżej klasyfikowany jest Michał Cieślak, który awansował na drugie miejsce w wadze junior ciężkiej.

W ostatnim zawodowym występie pięściarz grupy KnockOut Promotions wygrał przed czasem z Dylanem Bregeonem i zdobył tytuł mistrza Europy. Czwartą pozycję w tej samej kategorii wagowej zajmuje Mateusz Masternak.

Na ósme miejsce w wadze średniej w rankingu WBO awansował niepokonany na zawodowych ringach Fiodor Czerkaszyn, który ostatni pojedynek stoczył w kwietniu w Las Vegas.

Irlandczyk Tommy McCarthy (20-4, 10 KO) został wyznaczony przez Europejską Unię Boksu do walki z Michałem Cieślakiem (24-2, 18 KO) o mistrzostwo Europy wagi junior ciężkiej.

Obozy pięściarzy mają teraz czas na negocjacje w tej sprawie. Jeśli rozmowy nie przyniosą porozumienia, EBU wyznaczy datę przetargu.

Cieślak wywalczył tytuł mistrza Europy w kwietniu, wygrywając przed czasem z Dylanem Bregeonem. McCarthy w przeszłości posiadał już pas EBU w tym przedziale wagowym, a po raz ostatni boksował we wrześniu.

W najbliższą sobotę na gali BOXXER w Bournemouth na ring powróci Lawrence Okolie (19-0, 14 KO). Rywalem czempiona WBO wagi junior ciężkiej będzie Chris Billam-Smith (17-1, 12 KO). W wywiadzie udzielonym Sky Sports "The Sauce" przyznał, że najmocniejszym rywalem w jego karierze był Michał Cieślak (24-2, 18 KO), którego pokonał na punkty w ubiegłym roku.

- Ten facet to monstrum! Jest silny jak diabli! - powiedział Brytyjczyk. - Ostatnio zastopował gościa, z którym Chris przeboksował pełen dystans [Dylana Bregeona]. To był pierwszy mój przeciwnik, z którym klinczowałem i myślałem sobie: "Nie, to nie jest mój dzień, nie dam rady go poturbować". 

- Mam nadzieję, że to była trudniejsza walka niż ta, która mnie czeka z Billamem-Smithem - dodał Lawrence Okolie. Bezpośrednią transmisję z Bournemouth przeprowadzi w Polsce Fightklub.