Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Ekipa Oleksandra Usyka (20-0, 13 KO) spod ringu oglądała zwycięską walkę Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO) z Dereckiem Chisorą. Wnioski z obserwacji sztab Ukraińca napawają optymizmem przed planowanym na przyszły rok pojedynkiem unifikacyjnym o cztery pasy wagi ciężkiej.

- Polecieliśmy do Londynu, żeby z bliska przyjrzeć się Fury'emu - relacjonuje w rozmowie z Vegas Insider członek sztabu trenerskiego Usyka Sergiej Łapin. - Wyłapaliśmy w tej walce wiele ciekawych momentów. Jest mnóstwo detali, których w telewizji się nie wychwyci, jak na przykład praca w narożniku, komunikacja zawodnika z trenerem, czy słucha jego rad, tutaj są słabości. 

- Po obejrzeniu Fury'ego nasz team jest bardziej niż pewny, że Usyk zwycięży, zostanie bezdyskusyjnym mistrzem i przywiezie pas WBC na Ukrainę. Fury wcale nie jest groźniejszy ani twardszy niż Anthony Joshua, a wiemy, jak to się skończyło dla Anthony'ego. Jesteśmy bardzo pewnie tego, że pokonamy Fury'ego!  - przekonuje Łapin.

Według nieoficjalnych informacji do starcia Fury'ego z Usykiem dojść ma na przełomie lutego i marca w Arabii Saudyjskiej. Promotorzy obu pięściarzy zgodnie deklarują, że negocjacje dotyczące pojedynku są już finalizowane.