Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Do niemiłego incydentu doszło dzisiaj podczas ceremonii ważenia przed galą w Międzyzdrojach. Kubańczyk Dayron Lester (9-0, 5 KO) zigonorował Pawła Stępnia (6-0, 5 KO), który chciał rywalowi podać rękę po tradycyjnym spojrzeniu twarzą w twarz. Internauci, podobnie jak pięściarz ze Szczecina, bardzo negatywnie ocenili zachowanie Lestera.

- Oczywiście nie ekscytuje się tym specjalnie, ale według mnie Lester pokazał, że nie ma klasy, ani szacunku do mnie. To może być z jego strony gra psychologiczna, może myśli, że mnie tym wyprowadzi z równowagi, ale to mi bardziej pomoże, niż zaszkodzi. Powiem tylko tyle, że jak on będzie podnosił się z ringu po jutrzejszym nokaucie, to też nie podam mu ręki - skomentował sytuację Stępień.

- Podchodzę do tego z chłodną głową. Nie zamierzam rzucać się na niego i zmieniać taktyki, bo nie podał mi ręki. Niech on się rzuca, pomacha rękami, a potem ja go dojadę. Przynajmniej taki mam plan Oczywiście uraziło mnie to, bo to jest nieeleganckie. Na pewno mnie to nie zdenerwuje, bardziej zmotywuje, a to oznacza, że Lester tym zachowaniem bardziej sobie zaszkodził, niż pomógł - mówi utalentowany pięściarz wagi półciężkiej.

Pojedynek Stępień - Lester będzie poprzedzał główne wydarzenie gali w Międzyzdrojach. Walkę zakontraktowano na osiem rund. Pojedynkiem wieczoru tej imprezy będzie pojedynek Marka Matyi z Dariuszem Sękiem. Transmisja w Polsacie Sport.