Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Pojedynek Piotra Gudela (4-1-1, 0 KO) z Łukaszem Maszczykiem (4-1-0, 3 KO) otworzy zaplanowaną na 2 kwietnia galę Polsat Boxing Night w Krakowie - poinformował Polsatsport.pl. Wcześniej do walki z białostoczaninem na tej imprezie przymierzany był także Krzysztof Rogowski.

Na tegorocznej edycji po raz pierwszy kibice nie zobaczą walki amatorskiej. Jednym z pomysłów było zorganizowanie tego samego dnia, również w krakowskiej Tauron Arenie, meczu ligi WSB. Wówczas Polska Husaria miałaby się zmierzyć Argentina Condors. Z tego planu jednak zrezygnowano, a Rafako Hussars Poland spotka się z Argentyńczykami dzień wcześniej.

Z tego pomysłu niestety trzeba było zrezygnować, ponieważ żaden fan nie jest w stanie wysiedzieć w hali prawie 10 godzin - stwierdził Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat Marian Kmita.

Walk amatorskich zatem nie będzie, jednak na ringu wystąpi jeden z najlepszych polskich amatorów ostatnich lat. Łukasz Maszczyk stoczył 255 pojedynków i ma na koncie m.in. brązowy medal Pucharu Świata (Moskwa 2008) oraz 5 medali mistrzostw Unii Europejskiej (złoto w 2006, srebro w 2004 i 2009 oraz brąz w 2005 i 2008). Jest także ostatnim Polakiem, który występował na igrzyskach olimpijskich. 31-latek w 2008 roku w Pekinie przegrał w ćwierćfinale z Irlandczykiem Paddym Barnesem 5:11. Maszczyk na zawodowym ringu zadebiutował w 2012 roku. Od tego czasu stoczył zaledwie 5 walk, z czego jedną przegrał - w sierpniu 2013 roku z Krzysztofem Cieślakiem. Od tego czasu "Angel" już nie występował na ringu.

Drugiego kwietnia nie będzie miał łatwego zadania. Gudel to także doświadczony amator, który na zawodowym ringu także poniósł tylko jedną porażkę. W debiucie pokonał go inny olimpijczyk z Pekinu Rafał Kaczor. Gudel rok później zdołał mu się jednak zrewanżować, wygrywając na Polsat Boxing Night III.

W walce wieczoru na kwietniowej gali Polsat Boxing Night wystąpi Tomasz Adamek. Oprócz niego, w Krakowie pojawią się między innymi Ewa Brodnicka, Michał Cieślak, Mateusz Masternak czy Rafał Jackiewicz.