Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

 

Kamil Szeremeta po przegranych walkach w USA z Giennadijem Gołowkinem i Jaime Munguią powrócił w ostatnią sobotę na polski ring. Na gali Knockout Boxing Night 19 w Ostrołęce zaprezentował się jednak ze słabej strony i po dyskusyjnym werdykcie sędziów tylko zremisował z Nizarem Trimechem. - Nie mam pretensji do sędziów, nie mogę ich mieć. Ja boksuję, oni sędziują. Ja jestem po prostu na siebie zły, że dałem taką walkę - powiedział "Super Expressowi" Szeremeta.

Obejrzałeś już walkę z Francuzem?
Kamil Szeremeta: Nie oglądałem walki i na razie nie jestem gotowy, by to zrobić. Jestem teraz w górach, z rodziną i nie myślę o tym.

Byłeś zdecydowanym faworytem bukmacherów, ale to rywal zdaniem wielu ekspertów powinien wygrać tę walkę. Co się stało?
Od 1. rundy czułem, że nie mam tlenu. I nogi ogólnie miałem bardzo słabe, bardzo zmęczone, zajechane, takie nie moje te nogi były. Miałem duży problem kondycyjny i w efekcie 7. oraz 8. rundę przeboksowałem tylko charakterem. Zrozumiałem, że jak nie wygram tych rund, to przegram walkę. Postawiłem sobie przed oczami dzieci i mówię - "Kur**, nie mogę im tego zrobić".

A skąd te problemy z kondycją od samego początku walki?
Długo myślałem, co poszło nie tak, bo tydzień wcześniej naprawdę miałem super formę. Sparowałem z trzema sparingpartnerami po 10 rund, każda runda po 3:15 min i tylko 30 sekund odpoczynku. A doszło do walki i nogi do niczego plus brakuje mi tlenu. I wiem już teraz, że te wszystkie problemy to prawdopodobnie była wina zrzucania wagi, w ten sposób, jaki ja to robiłem. W piątek o godzinie 8.00 rano miałem jeszcze trzy kilogramy nadwagi i musiałem robić to wodą. Siedziałem w wannie, trzy wejścia zrobiłem po prawie pół godziny. Bardzo gorąca woda, wręcz można powiedzieć, że wrzątek, bo jeszcze z czajnika wlewałem, do tego wlewana była jeszcze wódka i sól, by bardziej wyciągnąć wodę z organizmu.

Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >>

 

Add a comment

Przemysław Zyśk (18-0, 6 KO) awansował na 54. miejsce w światowym rankingu wagi super półśredniej portalu Boxrec.com. 29-latek przesunął się do góry o kilkadziesiąt pozycji po sobotniej wygranej z Juanem Ruizem w walce wieczoru gali Knockout Boxing Night 19 w Ostrołęce.

"Ostrołęcki Taran" jest teraz polskim numerem jeden w kategorii do 69 kilogramów. W tym roku podopieczny trenera Łukasza Malinowskiego wygrał cztery walki, a w sobotę zaliczył swoje pierwsze zwycięstwo na dystansie dziesięciu rund.

Dzięki wygranej przed własną publicznością, pięściarz grupy KnockOut Promotions znalazł się także na dziesiątej pozycji w rankingu najlepszych polskich pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe Boxrec.com.

Add a comment

Przemysław Zyśk (18-0, 6 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Juana Ruiza (27-6, 19 KO) w walce wieczoru gali Knockout Boxing Night 19 w Ostrołęce. Po finałowym gongu sędziowie punktowali 97-93 i dwukrotnie 98-92 dla "Ostrołęckiego Tarana".

Pojedynek od początku był prowadzony w dobrym tempie. Zyśk szybko się otworzył i wyprowadzał kombinacje ciosów z obu rąk, jednak walczył w sposób dojrzały. Ruiz w pierwszych rundach zepchnięty został do obrony, ale w drugiej połowie zwiększył swoją aktywność.

Polak nie miał problemów z omijaniem gardy rywala, jednak nie był w stanie na tyle mocno trafić, żeby posłać go na deski. Zyśk w końcowych rundach trochę zwolnił, ale cały czas kontrolował pojedynek i nie pozwalał przeciwnikowi przejąć inicjatywy.

Dla podopiecznego trenera Łukasza Malinowskiego był to pierwszy pojedynek na dystansie dziesięciu rund. Ostrołęczanin zaliczył przy okazji czwarte tegoroczne zwycięstwo.

Add a comment

Dzisiaj na gali Knockout Boxing Night 19 w Ostrołęce w swojej pierwszej walce wieczoru wystąpi Przemysław Zyśk (17-0, 6 KO). "Ostrołęcki Taran" stanie przed najtrudniejszym testem w zawodowej karierze i zmierzy się z Juanem Ruizem (27-5, 19 KO). Transmisja gali w TVP Sport, skrót w TVP 1.

Add a comment

Przemysław Zyśk (17-0, 6 KO) był nieznacznie cięższy od Juana Ruiza (27-5, 19 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą Knockout Boxing Night 19 w Ostrołęce. Polak ważył 70,5 kg, z kolei Wenezuelczyk 70,2 kg.

Dla Zyśka będzie to czwarty tegoroczny występ. Podopieczny trenera Łukasza Malinowskiego po raz ostatni boksował w sierpniu. Transmisja gali KBN 19 w Ostrołęce w sobotę w TVP Sport od godz. 19.45. Skrót gali w TVP 1.

Pozostałe wyniki ważenia:
Kamil Szeremeta (73,4 kg) - Nizar Trimech (73,1 kg)
Paweł Stępień (79,7 kg) - Hernan David Perez (79,1 kg)
Rafał Wołczecki (73,5 kg) - Oleg Lebedinski (73,3 kg)

Add a comment

Od piątku (25 listopada) od godz. 15.00 oraz w dniu gali bilety na galę Knockout Boxing Night 19 dostępne będą także w hali Widowiskowo-Sportowej im. A. Gołasia w Ostrołęce (Traugutta 1). Cały czas prowadzona jest także dystrybucja online w serwisie ebilet.pl.

W walce wieczoru imprezy organizowanej przez grupę KnockOut Promotions wystąpi ulubieniec miejscowej publiczności Przemysław Zyśk (17-0, 6 KO), który stanie przed najtrudniejszym wyzwaniem w zawodowej karierze. Niepokonany "Ostrołęcki Taran" zmierzy się z dużo wyżej klasyfikowanym Wenezuelczykiem Juanem Ruizem (27-5, 19 KO).

35-letni "El Nino" to były posiadacz pasów WBC Fecarbox, WBA Fedelatin oraz pretendent do tytułu WBC Silver. W tym roku Ruiz stoczył już trzy zwycięskie walki.

Ostrołęka ostatni raz była gospodarzem profesjonalnej gali bokserskiej 15 lat temu. Dopiero po raz pierwszy główną atrakcją imprezy pięściarskiej w tym mieście będzie pojedynek z udziałem ostrołęczanina.

Podczas ostrołęckiego wieczoru z boksem na ring wróci także były mistrz Europy oraz pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej Kamil Szeremeta (21-2, 5 KO). Białostoczanin zmierzy się z byłym amatorskim mistrzem Francji Nizarem Trimechem (9-2, 4 KO), który z powodzeniem startował także w lidze WSB.

W Ostrołęce drugi tegoroczny pojedynek stoczy także Paweł Stępień (15-0-1, 12 KO). Najlepszy polski pięściarz wagi półciężkiej skrzyżuj rękawice z Argentyńczykiem Hernanem Davidem Perezem (8-4, 3 KO). 32-latek, który zajmuje 71. miejsce w światowym rankingu Boxrec, to zawodowy mistrz Ameryki Południowej oraz były posiadacz pasa WBA Fedebol.

Po operacji barku i dłuższej przerwie kibicom pokaże się Rafał Wołczecki (3-0, 2 KO). Utalentowany pięściarz z Wrocławia skrzyżuje rękawice z Ukraińcem Olegiem Lebedenskim (3-1, 1 KO).

Add a comment

 

W najbliższą sobotę w hali im. Arkadiusza Gołasia odbędzie się gala boksu zawodowego Knockout Boxing Night 19. W walce wieczoru wystąpi Przemysław Zyśk. Przed "Ostrołęckim Taranem" prawdziwy sprawdzian. W walce wieczoru zmierzy się z Juanem Ruizem z Wenezueli.

Jak odbierasz informację o zmianie przeciwnika?
Przemysław Zyśk: Wiedziałem o tym na dwa i pół tygodnia przed galą. Początkowo miałem spotkać się z Rosjaninem, ale wiem, że pojawiały się głosy, iż mogę mieć innego przeciwnika. Tak też się stało. Nie mówiłem o tym głośno. Dla mnie to dobra wiadomość.

Dlaczego?
Spotkam się z zawodnikiem, który będzie chciał się pobić. Wiem, że tamten miał inny styl. Zapewne uciekałby przede mną. Teraz będę mógł poboksować, cofnąć się, jak również pójść do przodu. Zapewne będzie lepsza walka. Wenezuelczyk jest solidniejszy, mocniejszy. Ma ogromny współczynnik nokautów. Możecie być pewni, że będzie na co popatrzeć.

Jesteś gotowy na wyzwanie?
Chyba jak nigdy. Bardzo solidnie przepracowałem okres przygotowawczy. Dziesięć tygodni temu wiedziałem, że będę boksował. Skupiałem się na ciężkiej pracy. Odbyłem wiele sparingów. Tak ciężko jeszcze nie pracowałem. Organizm to odczuwa. Jestem wycieńczony. Teraz tylko ćwiczę i jem. Wiem, że przede mną jeden z największych dni w życiu, oprócz ślubu i narodzin mojej Zosi.

Pełna treść artykułu na moja-ostroleka.pl >>

 

Add a comment

W sobotę w Ostrołęce odbędzie się gala Knockout Boxing Night 19. Podczas tej imprezy kibice zobaczą w akcji m.in. byłego mistrza Europy wagi średniej Kamila Szeremetę, a pierwszą walkę wieczoru stoczy Przemysław Zyśk. Zakłady bukmacherskie eWinner - oficjalny partner grupy KnockOut Promotions, wystawiły kursy na sobotnie zestawienia. Na kogo opłaca się postawić przed KBN 19?

Przemysław Zyśk - Juan Ruiz
Dla pięściarza z Ostrołęki to będzie bardzo poważny test - pod względem sportowym i emocjonalnym. Po raz pierwszy zaboksuje przed własną publicznością, a jego występ będzie główną atrakcją imprezy. Pierwsze rundy mogą być nerwowe w wykonaniu Polaka. Wenezuelczyk jest zawodnikiem, który mocno bije, a w pierwszych minutach będzie dla ostrołęczanina najgroźniejszy. To powinien być dla Zyśka trudny test, który może pokazać jego prawdziwy pięściarski potencjał. Polak jest faworytem i powinien zdać ten egzamin, jednak należy spodziewać się pełnego dystansu.

Typ Ringpolska.pl: Zyśk wygra na punkty - kurs 2.40

Kamil Szeremeta - Nizar Trimech
Białostoczanin wraca na polski ring po dłuższej przerwie i bardzo wymagających walkach, które toczył w Stanach Zjednoczonych. Trimech nie ma efektownego bilansu, jednak w dotychczasowych występach wyglądał na solidnego pięściarza, który ma nieprzyjemny styl. Szeremeta jest lepszym zawodnikiem, jednak nigdy nie był królem nokautu, dlatego tym razem prawdopodobnie ponownie kibice zobaczą go na pełnym dystansie.

Typ Ringpolska.pl: Szeremeta wygra na punkty - kurs 1.40

Paweł Stępień - Hernan David Perez
Zawodnik ze Szczecina to najlepszy polski pięściarz wagi półciężkiej, którego przed szybszym rozwojem często powstrzymują kontuzje. W ostatnim czasie Stępień ponownie miał problemy zdrowotne, a jego występ był przekładany. 31-latek nie jest zawodnikiem, który szybko wchodzi w walkę, zwłaszcza po kontuzji. Stępień może wygrać przed czasem w końcowych rundach, jednak lubiący klinczować Argentyńczyk powinien przetrwać pierwszą połowę pojedynku.

Typ Ringpolska.pl: Walka potrwa powyżej 5,5 rundy - kurs 1.85

Typuj wyniki gali KBN 19 w eWinner >>

Add a comment

 

- W końcu przyszła upragniona walka u siebie - mówi Przemysław Zyśk (17-0, 6 KO) przed sobotnią walką z Juanem Ruizem (27-5, 19 KO) na gali Knockout Boxing Night 19 w Ostrołęce. Dla niepokonanego na zawodowych ringach ostrołęczanina będzie to pierwszy występ przed własną publicznością.

- Rozmowy o tym, żeby zorganizować galę w Ostrołęce trwały od dłuższego czasu. Już już 8-9 tygodni temu wiedziałem, że to prawdopodobnie się wydarzy, więc zasuwałem każdego dnia ciężko na treningach. Mam za sobą cztery tygodnie mocnych sparingów i zrobiłem wszystko, żeby być w jak najlepszej formie - mówi Zyśk na finiszu przygotowań.

W tym roku kariera 29-latka przyśpieszyła. Dla podopiecznego trenera Łukasza Malinowskiego będzie to już czwarty tegoroczny występ oraz jednocześnie największe wyzwanie na zawodowych ringach.

- Ta walka da mi bardzo dużo. Ruiz jest dużo wyżej notowany ode mnie w rankingach, ma dużo doświadczenie i mocno bije. Ma ciekawy styl, ponieważ będzie chciał się pobić. Na pewno zrobimy fajną walkę - dodaje "Ostrołęcki Taran".

Kibice podczas tej imprezy zobaczą w akcji także m.in. najlepszego polskiego pięściarza wagi półciężkiej Pawła Stępnia (15-0-1, 12 KO), Kamila Szeremetę (21-2, 5 KO) i Rafała Wołczeckiego (3-0, 2 KO).

Kup bilety na galę KBN 19 w Ostrołęce >> 

 

Add a comment