Martin Bakole (18-1, 13 KO), który 22 kwietnia na gali KnockOut Boxing Night Różański vs Babic zmierzy się z Igorem Szewadzuckim (10-0, 8 KO), mimo 125 kilogramów jest całkiem sprawny. Prawie jak Oleksandr Usyk, którego według swojej relacji zastopował kiedyś na sparingu.
W sobotę pojedynkiem z Jermainem Franklinem (21-1, 14 KO) na ring po drugiej porażce z Oleksandrem Usykiem powróci Anthony Joshua (24-3, 22 KO). Promotor AJ-a Eddie Hearn stwierdził ostatnio, że jeśli Joshua wygra, bardzo szybko będzie można zorganizować pojedynek z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO).
- Rozmawiałem o tym z Georgem Warrenem i w zasadzie pierwotne kontrakty [na walkę z 2021 roku] mogłyby tu obowiązywać - oświadczył szef grupy Matchroom Boxing. - Wszyscy wiemy, że teraz jest idealny czas na ten pojedynek. I to ostatnia szansa, by ta wielka walka mogła dojść do skutku. Już wkrótce powinniśmy wymienić z Queensberry Promotions wstępne wersje kontraktów, być może nawet już w przyszłym tygodniu.
Jak się jednak okazuje, optymizmu Hearna nie podziela główny promotor Fury'ego Frank Warren [ojciec George'a], który sprawę skomentował tak: - George powiedział mi, że to była rozmowa, która trwała mniej niż 30 sekund i nawet nie dyskutowaliśmy o tym z Tysonem.
Fury 29 kwietnia miał boksować z Oleksandrem Usykiem o komplet mistrzowskich pasów wagi ciężkiej, jednak rozmowy na temat negocjacje zakończyły się fiaskiem. Spekuluje się, że "Król Cyganów" między liny powrócić może latem.
Mauricio Sulaiman w rozmowie ze Sky Sports skomentował fiasko rozmów na temat pojedynku o bezdyskusyjne mistrzostwo świata wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO) i Oleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO).
- WBC z całej mocy wspierała ideę unifikacji Fury - Usyk, by wyłonić bezdyskusyjnego czempiona - powiedział szef World Boxing Council. - To niesłychanie rozczarowujące, że taka walka nie doszła do skutku w oknie czasowym, które szybko się nie powtórzy. Trudno będzie teraz wszystko pogodzić, bo trzy federacje mają już wyznaczonych swoich obowiązkowych pretendentów.
Sulaiman zdradził przy okazji, że na razie nie ma konkretnych informacji z obozów Deontaya Wildera i Andy'ego Ruiza Jr w sprawie daty i miejsca ich pojedynku, który miałby wyłonić challengera dla Fury'ego.
Łukasz Różański (14-0, 13 KO) zbliża się do finiszu przygotowań przed walką o mistrzostwo świata WBC wagi bridger z Alenem Babicem (11-0, 10 KO). Rzeszowianin tradycyjnie trenuje w stolicy Podkarpacia pod okiem swojego wieloletniego trenera Mariana Basiaka.
- Legenda boksu, a dla mnie ktoś znacznie ważniejszy niż po prostu trener. Nauczyciel, wychowawca, mentor. Człowiek, dzięki któremu już za miesiąc będę mógł spełnić sportowe marzenie. King Marian Basiak - taki wpis ukazał się w mediach społecznościowych Różańskiego.
Pojedynek Różański - Babic będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 27 organizowanej w G2A Arena w Rzeszowie. Polak w tym obiekcie miał już okazję boksować, wygrywając przez nokaut w drugiej rundzie z doświadczonym Michaelem Sprottem.
Dla Różańskiego będzie to piąty profesjonalny występ przed rzeszowską publicznością. Marian Basiak stał w narożniku pięściarza także podczas wygranych walk z Arturem Szpilką oraz Izuagbe Ugonohem. Współpraca tego duetu rozpoczęła się dwie dekady temu podczas jednego z turniejów amatorskich.
- Na zawody jeździłem bez trenera. Czasami po prostu prosiło się dostępnych na miejscu trenerów, by poszli z tobą do narożnika. I tak właśnie poznałem trenera Basiaka. Na tamtym turnieju dość gładko udało mi się wygrać trzy walki, wszystkie skończyłem nokautem w pierwszej lub drugiej rundzie. Przegrałem dopiero w finale z Krzysztofem Głowackim, który wtedy ważył aż 106 kg. Po tamtych walkach zacząłem współpracę z trenerem Basiakiem, która trwa do dziś - wspomina na łamach Sport.pl Różański.
Po raz pierwszy walka o pięściarskie mistrzostwo świata odbędzie się w Rzeszowie. Podczas kwietniowej gali dojdzie także do dwóch walk o tytuły mistrza Europy. To pierwsza gala w historii polskiego boksu, podczas której dojdzie do trzech mistrzowskich pojedynków o tak prestiżowe tytuły.
Dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Anthony Joshua (24-3, 22 KO) zapowiedział, że jeśli przegra w sobotę z Jermainem Franklinem (21-1, 14 KO), to zakończy zawodową karierę. Pojedynek będzie główną atrakcją gali organizowanej w O2 Arena w Londynie.
- Jeśli przegram, to zakończę karierę. Nie zamierzam walczyć z ludźmi, a jeśli oni będą chcieli, żebym odszedł na emeryturę, to tak zrobię. Nie zamierzam też na siłę przekonywać kibiców, jeśli oni się ode mnie odwrócą - powiedział Brytyjczyk.
- Kiedy zakończę karierę, porzucę wszystkie stresy i presję. Wtedy będę odpoczywał i nie będę nikim się przejmował. Nakładacie na mnie sporo presji, więc kiedy to ze mnie zejdzie, to będę się cieszył i kochał życie - dodał Joshua.
W Londynie dojdzie także m.in. do walki pomiędzy mistrzem Europy wagi średniej Matteo Signanim (32-6-3, 12 KO) i Felixem Cashem (16-0, 10 KO). Kibice zobaczą w akcji również Fabio Wardleya, który zmierzy się Michaelem Coffie w pojedynku o pas WBA Continental wagi ciężkiej. Wydarzenie pokaże na żywo DAZN.
25 lipca na gali organizowanej w Tokio dojdzie ostatecznie do walki pomiędzy Naoyą Inoue (24-0, 21 KO) i mistrzem świata WBC i WBO wagi super koguciej Stephenem Fultonem (21-0, 8 KO). Wcześniej pojedynek planowano na maj, jednak Japończyk doznał kontuzji ręki.
29-letni Inoue niedawno oficjalnie zwakował wszystkie mistrzowskie tytuły w kategorii koguciej. Japończyk w lipcowym pojedynku z Amerykaninem zaboksuje o pas mistrza świata w swojej czwartej kategorii wagowej.
Fulton w ostatnim ringowym występie wygrał na punkty z Danielem Romanem. Inoue ostatni raz boksował w grudniu, wygrywając przed czasem z Paulem Butlerem.
Vergil Ortiz (19-0, 19 KO) doznał kontuzji i nie będzie mógł przystąpić do zaplanowanej na 29 kwietnia walki o regularny pas WBA wagi półśredniej z Eimantasem Stanionisem (14-0, 9 KO). Pojedynek ma odbyć się w innym terminie.
Wydarzenie zostaje przełożone już drugi raz. Początkowo walkę planowano na połowę marca, ale Stanionios trafił do szpitala z powodu zapalenia wyrostka robaczkowego. Przetarg na organizację tego pojedynku wygrała grupa Golden Boy Promotions. Zwycięska oferta wyniosła 2,3 mln dolarów.
Litwin zarobi za to starcie 1,7 mln dolarów. Wypłata Ortiza wynikająca z podziału puli pieniędzy z przetargu wyniesie 575 tysięcy dolarów. Wydarzenie pokaże na żywo serwis streamingowy DAZN.
20 maja na gali organizowanej przez Top Rank w MGM Grand w Las Vegas dojdzie do walki o absolutne mistrzostwo świata wagi lekkiej pomiędzy Devinem Haneyem (29-0, 15 KO) i Wasylem Łomaczenko (17-2, 11 KO).
Stawką hitowego starcia będą należące do Amerykanina tytuły mistrzowskie federacji IBF, WBA, WBO i WBC. Łomaczenko w przeszłości zdobywał pasy w trzech kategoriach wagowych.
W amerykańskim przekazie PPV z majowej gali (cena 59,99 dolarów) znajdą się jeszcze dwa pojedynki: Oscar Valdez (30-1, 23 KO) - Adam Lopez (16-4, 6 KO) i Raymond Muratalla (17-0, 14 KO) - Jeremia Nakathila (23-2, 19 KO).
Frank Warren potwierdził w rozmowie z Michaelem Bensonem z talkSPORT, że ruszyły negocjacje w sprawie walki o trzy pasy wagi ciężkiej pomiędzy Oleksandrem Usykiem i Daniel Dubois (19-1, 18 KO).
Wcześniej ekipa Brytyjczyka dostarczyła do WBA dokumenty medyczne potwierdzającej, że "DDD" doszedł już do zdrowia po kontuzji kolana i może boksować o tytuł jako obowiązkowy challenger WBA.
Warren przez ostatnie tygodnie jako promotor Tysona Fury'ego prowadził z teamem Usyka rozmowy dotyczące pojedynku o bezdyskusyjny czempionat globu, jednak tamte pertraktacje zakończyły się fiaskiem.
Do sprzedaży trafiła kolejna pula biletów na zaplanowaną na 22 kwietnia w Rzeszowie galę KnockOut Boxing Night 27, której główną atrakcją będzie pojedynek o pas WBC kategorii bridger pomiędzy Łukaszem Różańskim (14-0, 13 KO) i Alenem Babicem (11-0, 11 KO).
Starcie widowiskowo boksujących pięściarzy będzie pierwszym mistrzowskim bojem w Polsce od 2016 roku, kiedy to w Gdańsku rękawice skrzyżowali Krzysztof Glowacki o Oleksandr Usyk.
W Rzeszowie kibice zobaczą także dwie walki o mistrzostwo Europy - w wadze junior ciężkiej pomiędzy Michałem Cieślakiem i Francuzem Dylanem Bregeonem oraz w kategorii super koguciej, w której rękawice skrzyżują Laura Grzyb oraz Włoszka Laura Cecchi.
Dodatkowo na karcie walk pojawi się notowany w czołówce światowych rankingów wagi ciężkiej Martin Bakole, zbliżająca się do walki o mistrzostwo świata wagi lekkiej Caroline Dubois oraz niepokonany Jeamie Tshikeva.
Wejściówki na hitowe wydarzenie dostępne są na stronie ebilet.pl.
Anthony Joshua (24-3, 22 KO) przyznał, że po drugiej porażce z rąk Oleksandra Usyka (20-0, 13 KO) porzucił już marzenie o zdobyciu kompletu mistrzowskich pasów kategorii ciężkiej.
- Już z tym skończyłem - ta cała gadka o bezdyskusyjnym mistrzostwie to tylko ból głowy. Tyle czasu się za tym uganiałem - same zmartwienia. Teraz chcę po prostu zdobyć któryś z tytułów - deklaruje AJ.
Joshua w sobotę na gali w Londynie zmierzy się z Jermainem Franklinem (21-1, 14 KO). W Polsce pojedynek będzie można obejrzeć na platformie DAZN.
Oficjalnie potwierdzono, że 22 kwietnia na gali Knockout Boxing Night 27 dojdzie do walki o wakujący tytuł mistrzyni Europy wagi super koguciej pomiędzy Laurą Grzyb (8-0, 3 KO) i Marią Cecchi (8-1, 2 KO)!
To już drugie starcie o pas EBU, które obejrzą kibice na gali KBN 27 w stolicy Podkarpacia. W pojedynku mistrzostwo Europy w wadze junior ciężkiej rękawice skrzyżują Michał Cieślak i Dylan Bregeon.
Niepokonana na zawodowych ringach Grzyb ostatni pojedynek stoczyła w październiku, wygrywając z niepokonaną wcześniej Marian Herreirą. Włoszka, dla której będzie to drugie podejście do pasa EBU, ostatni raz boksowała w grudniu.
Główną atrakcją kwietniowej gali w Rzeszowie będzie pojedynek o mistrzostwo świata WBC wagi bridger pomiędzy Łukaszem Różańskim i Alenem Babicem. To pierwsza w historii polskiego boksu gala, podczas której dojdzie do trzech walk o tak prestiżowe tytuły. Nigdy wcześniej na jednej gali nie znalazły się także walki o czempionat globu i Starego Kontynentu.
Wydarzenie organizowane z G2A Arenie będzie transmitowane także w innych krajach. Na karcie walk pojawią się m.in. notowany w czołówce rankingów wagi ciężkiej Martin Bakole i niepokonana Caroline Dubois.
Już w najbliższą sobotę w Londynie Anthony Joshua (24-3, 22 KO) wróci na ring po dwóch porażkach z Oleksandrem Usykiem, krzyżując rękawice z Jermainem Franklinem (21-1, 14 KO). Wczoraj rozpoczął się cykl imprez poprzedzających pojedynek.
Wygląda na to, że kibice nie zobaczą w 2023 roku świetnie zapowiadającej się walki w wadze superśredniej pomiędzy Saulem Alvarezem (58-2-2, 39 KO) i Davidem Benavidezem (27-0, 23 KO).
Benavidez co prawda zapewnił sobie sobotnim zwycięstwem nad Calebem Plantem pojedynek o mistrzowski pas WBC, ale "Canelo" póki co ma podobno inne plany niż obowiązkowa obrona z "Meksykańskim Potworem".
Jak zdradził w rozmowie z IFL TV Eddie Hearn, ekipa Alvareza zwróciła się już do niego z prośbą o zorganizowanie we wrześniu rewanżu z Dimitrim Biwołem (21-0, 11 KO). Wcześniej, 6 maja, Alvareza czeka jeszcze pojedynek z Johnem Ryderem (32-5, 18 KO), zaś Biwoł 17 czerwca zaliczyć ma walkę z challengerem wybranym z 15-tki rankingu WBA kategorii półciężkiej.
Według Bernda Boente Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) wbrew składanym deklaracjom, nie zamierzał wcale wychodzić w kwietniu do walki z Oleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO).
- Myślę, że Fury tak naprawdę nie chce tego pojedynku. Być może za kilka miesięcy, ale nie teraz - ocenia były menadżer Władimira Kliczki. - On od samego początku coś wymyślał - walka w Arabii Saudyjskiej też nie odbyła, bo Fury miał zbyt wygórowane wymagania. Ten zaproponowany przez niego podział 70% do 30% to przecież też był absurd. Zdziwił się, kiedy Usyk to wszystko zaakceptował, to zaczął wymyślać inne wymagania, które już nie były po prostu do zaakceptowania przez Team Usyka.
- W naszym przypadku, walki z Kliczką, było identycznie! Mieliśmy klauzulę o rewanżu podpisaną, a mimo to chciał wciąż czegoś nowego. Wymyślił kontuzję, nie pojawiał się na konferencjach prasowych, a koniec końców wpadł na dopingu. To trwało długie miesiące, które były pełne wymówek. Mogę sobie w 100% wyobrazić co przechodził teraz Team Usyk, na pewno są zawiedzeni - mówi Boente i dodaje: - Fury wiedział, że Usyk będzie najtrudniejszy rywalem, z którym aktualnie może zaboksować. Usyk miał duże szanse wygrać ten pojedynek. Nie mówię, że by go wygrał, ale byłby dużym zagrożeniem dla Fury'ego. Usyk jest szalenie inteligentny, szybki, ma świetną kondycję i mocną psychikę. Walka byłaby bardzo dobra. Wiadomo, że Fury jest cięższym rywalem niż Joshua, ale Usyk ze swoim doświadczeniem z amatorstwa, żelazną psychiką i kondycją miałby wszystko, by wyjść z tego starcia zwycięsko.
Notowany w czołówce rankingów wagi ciężkiej Martin Bakole (18-1, 13 KO) nie może doczekać się powrotu na ring 22 kwietnia na gali Knockout Boxing Night 27 w Rzeszowie. W pierwszym pojedynku po podpisaniu kontraktu promotorskiego z grupą Boxxer, 29-latek zmierzy się z niepokonanym "Ukraińskim Hulkiem" Igorem Szewadzuckim (10-0, 8 KO).
- Przez ostatni rok czekałem na eliminator WBA z Michaelem Hunterem. On jednak nie chciał walczyć ze mną, a po roku nieaktywności został usunięty z rankingu. Hulk ma więcej odwagi niż Hunter, ponieważ przyjął tę walkę, a przecież niewielu zawodników chce ze mną walczyć - powiedział Bakole.
29-latek zajmuje drugą pozycję w rankingu federacji WBA, gdzie super czempionem jest Oleksandr Usyk, a regularny pas posiada Daniel Dubois. Pierwsza pozycja w rankingu na razie jest nieobsadzona.
- Moim celem jest pierwsze miejsce w rankingu i walka o mistrzostwo świata. Wracam na ring, ponieważ muszę być aktywny. Walka z Hulkiem na pewno będzie emocjonująca, ponieważ to duży i silny ciężki. Wygram, a następnie będę celował w duże nazwiska - dodał pięściarz z Demokratycznej Republiki Konga
Główną atrakcją rzeszowskiej gali będzie pojedynek o pas WBC kategorii bridger pomiędzy Łukaszem Różańskim (14-0, 13 KO) i Alenem Babicem (11-0, 11 KO). Kibice zobaczą także walkę o mistrzostwo Europy wagi junior ciężkiej pomiędzy Michałem Cieślakiem i Francuzem Dylanem Bregeonem.
Wejściówki na hitowe wydarzenie dostępne są na stronie ebilet.pl.
Nikodem Jeżewski (22-2-1, 10 KO) nie może się doczekać kolejnej walki. Pięściarz z Kościerzyny najwyraźniej stracił cierpliwość i o plany wobec swojej osoby zapytał promotorów za pośrednictwem Twittera.
- Hej, Polsat Boxing Promotions, kiedy gala, kiedy jakieś info, kiedy zawalczę, kiedy otrzymam jakieś informacje?! - napisał Jeżewski, dodając później: - Nie mam żadnych info... cisza i brak decyzji i informacji nie pomaga tu. Chcę wiedzieć, co dalej? Jako sportowiec i człowiek.
Boksujący w kategorii junior ciężkiej kościerzynianin po raz ostatni wychodził do ringu we wrześniu Na luty planowany był jego pojedynek z Lucą D'Ortenzi (17-2, 4 KO) o pas WBA Intercontinental, który jednak został odwołany.
85 dolarów trzeba będzie zapłacić na terenie Stanów Zjednoczonych za wykupienie Pay-Per-View z walki Ryana Garcii (23-0, 19 KO) z Gervontą Davisem (28-0, 26 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali organizowanej 22 kwietnia w T-Mobile Arena w Las Vegas.
Pojedynek dwóch bokserskich gwiazd młodego pokolenia odbędzie się w umownym limicie wagowym do 136 funtów. Dla Davisa będzie to kolejny występ na gali pokazywanej w PPV. Garcia dopiero po raz pierwszy stoczy walkę na imprezie w tym formacie.
Na razie nie potwierdzono, jakie dodatkowe pojedynki znajdą się na karcie walk kwietniowej gali. Niewykluczone, że w jednym z pojedynków wystąpi niepokonany pięściarz wagi średniej Fiodor Czerkaszyn. Mówi się także o walkach z udziałem Jarona Ennisa i Davisa Morrella.