Patronat medialny


 

Sponsor grupy KnockOut

Maciej Sulęcki (31-2, 12 KO) poinformował w mediach społecznościowych, że zamierza stoczyć kolejny zawodowy pojedynek w czerwcu na gali organizowanej w USA.

"Striczu" wróciłby w ten sposób na ring po rocznej przerwie. W czerwcu ubiegłego roku 34-latek wygrał przez nokaut z Angelem Hernandezem.

Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi średniej w ubiegłym roku wrócił na ring po półtorarocznej przerwie. Sulęcki cały czas jest wysoko klasyfikowany w rankingu federacji WBC.

Add a comment

24 lutego w Orlando mocno bijący Edgar Berlanga (21-0, 16 KO) zmierzy się z Padraigiem McCrorym (18-0, 9 KO). Tymczasem ochotę na konfrontację z Portorykańczykiem ma też Maciej Sulęcki (31-2, 12 KO).

Polak informację o lutowej walce skomentował na Twitterze, oznaczając w swoim wpisie Eddiego Hearna: - Jeśli chcesz prawdziwego testu dla Berlangi, to zawalczmy w Nowym Jorku!

Maciej Sulęcki po raz ostatni boksował w czerwcu, pokonując przez nokaut Angela Hernandeza. 9 grudnia "Striczu" wystąpił na gali FAME MMA, przegrywając na punkty z Normanem Parke walkę na zasadach mieszanych boks/K-1. W pojedynku tym warszawianin doznał kontuzji dłoni, która na 5 tygodni wyklucza go z treningów.

Add a comment

Maciej Sulęcki (31-2, 12 KO) jest kolejnym pięściarzem, który wystąpi na gali freakowej federacji. Dziś oficjalnie anonsowano, że "Striczu" będzie jednym z uczestników imprezy organizowanej 9 grudnia w Łodzi przez FAME MMA.

Nazwiska rywala Sulęckiego jeszcze nie ogłoszono, ale spekuluje się, że ma być nim Norman Parke. Mający na swoim koncie walkę o pas WBO wagi średniej warszawianin po raz ostatni boksował w czerwcu.

Add a comment

Maciej Sulęcki (31-2, 12 KO) skomentował w mediach społecznościowych sobotnie zwycięstwo Edgara Berlangi (21-0, 16 KO) z Jasonem Quigleyem. Występ Berlangi nie zrobił wrażenia na "Striczu".

- Wybraliście dobrego rywala. Gdybym to ja walczył z Berlangą, przebieg walki byłby inny. To moje miasto - napisał Sulęcki.

Na początku czerwca 34-letni wrócił na ring po półtorarocznej przerwie i chce kontynuować karierę w kategorii super średniej. Sulęcki był obecny w Madison Square Garden Theater podczas sobotniej gali grupy Matchroom Boxing.

Add a comment

Na gali w Veronie Maciej Sulęcki (30-2, 11 KO) znokautował w 2. rundzie Angela Hernandeza (19-21-1, 14 KO). Pojedynek zakończył się po ciosie Polaka z prawej ręki. Sulęcki wrócił w ten sposób na ring po półtorarocznej przerwie.

Add a comment

76,7 kg wniósł Maciej Sulęcki (30-2, 11 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą ShoBox The New Generation w Veronie. Polak, który wraca na ring po 18 miesiącach, zmierzy się z Angelem Hernandezem (19-21-1, 14 KO), który ważył 76,4 kg.

Pojedynek odbędzie się w kategorii super średniej i został zakontraktowany na osiem rund. Sulęcki zaboksuje po raz pierwszy od podpisania kontraktu menadżerskiego z Łukaszem Kownackim oraz rozpoczęcia współpracy z nowym trenerem Aureliano Sosą.

W walce wieczoru gali w Veronie dojdzie do starcia dwóch niepokonanych zawodników. Ali Izmailov i Charles Foster zaboksują o pas IBF USBA wagi półciężkiej.

Add a comment

Doświadczony Angel Hernandez (19-21-1, 14 KO) będzie ostatecznie rywalem Macieja Sulęckiego (30-2, 11 KO) podczas organizowanej 9 czerwca gali telewizji Showtime w Veronie.

Wcześniej zapowiadano, że "Striczu" w tym terminie skrzyżuje rękawice z Victorem Hugo Exnerem, a następnie z Elio Heraldo Troschem. 38-letni Hernandez w tym roku wygrał z Derrikiem Findleyem, a w przeszłości boksował m.in. Nathanielem Galimorem i Denisem Hoganem.

Dla byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi średniej będzie to powrót na ring po półtorarocznej przerwie. Sulęcki zaboksuje po raz pierwszy od podpisania kontraktu menadżerskiego z Łukaszem Kownackim oraz rozpoczęcia współpracy z nowym trenerem Aureliano Sosą.

Add a comment

9 czerwca na ring po półtorarocznej przerwie powróci Maciej Sulęcki (30-2, 11 KO). Rywalem "Stricza" na gali w Veronie będzie  Elio Heraldo Trosch (15-10-2, 7 KO).

Polski pięściarz wierzy, że jest w stanie rywalizować nawet z najlepszymi zawodnikami kategorii średniej, na czele z Jermallem Charlo (32-0, 22 KO).

- Charlo jest bardzo dobrym pięściarzem, jest bardzo silny, jest mistrzem świata, najlepszym w limicie 160 funtów. W ostatniej swojej walce pokazał jednak, że nie jest żadnym potworem, ale zwykłym śmiertelnikiem - ocenił w rozmowie z Boxingscene "Striczu", który w ubiegłym roku był bliski pojedynku z amerykańskim czempionem.

Add a comment