Patronat medialny


 


W pojedynku wieczoru gali Knockout Boxing Night 23 w Mrągowie, boksujący w kategorii średniej Kamil Gardzielik (15-0, 3 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty Oleksandra Iwansowa (17-5, 8 KO).

Walka prowadzona była w szybkim tempie. Iwanow był bardzo aktywny, skracał dystans i atakował seriami ciosów. Ukrainiec mocno się przy tym odkrywał, co systematycznie wykorzystywał Gardzielik. Polak fragmentami zbyt długo czekał na okazję do przerwania ataku przeciwnikowi.

Iwanow był zawodnikiem, który zadawał więcej uderzeń, jednak to Gardzielik trafiał mocniej oraz czyściej. W szóstej rundzie po celnej kontrze Polaka jego rywal był liczony. Ukrainiec szybko jednak podniósł się i próbował kontynuować ataki.

W końcowych rundach Iwanow starał się ponownie podkręcić tempo. W siódmej rundzie boksował skutecznie, jednak w ostatniej odsłonie Gardzielik unikał jego uderzeń, a sam trafiał ciosami kontrującymi. Po ciekawych ośmiu rundach sędziowie punktowali 76-75 i 77-75 dla Gardzielika oraz 76-75 dla Iwanowa.

Add a comment

- Taki rywal jak Iwanow jest dla mnie motywacją! Ambicje mam duże, zależy mi na dobrym występie i wygranej - mówi Kamil Gardzielik (14-0, 3 KO), który 5 sierpnia na KnockOut Boxing Night 23 w Amfiteatrze w Mrągowie zadebiutuje w największej polskiej grupie KnockOut Promotions. Jego przeciwnik to pochodzący z Ukrainy Aleksandr Iwanow (17-5, 8 KO). Transmisja z letniej gali w TVP Sport i tvpsport.pl. Bilety dostępne na ebilet.pl.

W teamie prowadzonym przez Andrzeja Wasilewskiego i Jacka Szelągowskiego, Kamil Gardzielik miał zadebiutować w pierwszej połowie roku. Niestety na KBN 22 nie doszło do jego pojedynku z Jose Manuelem Lopezem Clavero (16-17-1, 5 KO). - W drodze do Kielc dowiedziałem się, że Hiszpan zgłosił kontuzję. I już wtedy dostałem zapewnienie od promotora, że zaboksuję na kolejnej gali 5 sierpnia. Jeśli chodzi o rywala, ostatecznie stanęło na Iwanowie. W boksie olimpijskim walczyłem z przeciwnikami ze Wschodu, m.in. ówczesnym Mistrzem Europy Maksimem Kopytiakowem. Przegrałem na punkty po dobrej walce - powiedział Kamil Gardzielik.

Aleksandr Iwanow w swoich ostatnich walkach wygrywał z Dmitry Mikhaylenko (wtedy rekord 23-3, 10 KO) i Konstantiem Ponomarevem (34-1, 13 KO) oraz przegrał z Vaghinakiem Tamrazyanem (15-4). - Obejrzeliśmy z trenerem także walki z Eduarem Skavinskim i Aleksandrem Sharonovem. Iwanow to rywal dobrej klasy, wschodnia szkoła boksu, więc dobry technicznie i po prostu dobrze boksuje. Ale to czy odpowiada mi stylowo, okaże się w Mrągowie. Z pewnością, jak podkreślałem, jest bokserem ułożonym technicznie, więc lepiej walczyć z takim niż kimś nieskoordynowanym - uważa brązowy medalista Igrzysk Sportów Walki w 2010 roku i ćwierćfinalista Igrzysk Europejskich w 2015 roku.

Boksujący w kategorii średniej Kamil Gardzielik wraca po przerwie na ring. - Terminy walk ulegały zmianie z przyczyn niezależnych ode mnie. Za każdym razem byłem gotowy boksować. Za mną i moim sztabem szkoleniowym dużo ciężkiej pracy. Trzeba dobrze to wszystko poukładać w głowie i dalej dążyć do celu.

To będzie jego pierwszy występ w Amfiteatrze Mrągowo. - Fajne, znane miejsce. Kiedyś już boksowałem na świeżym powietrzu. Wiadomo, że wieczory nie są tak gorące, a najważniejsze żeby nie padało i by kibice mogli spokojnie skupić się na oglądaniu. A ja skupiam się na walce i na swojej pracy - zaznaczył niepokonany wśród zawodowców Kamil Gardzielik, podopieczny trenera Andrzeja Liczika.

W walce wieczoru letniej gali boksu zawodowego nad mrągowskim jeziorem Czos zmierzą się najwyżej notowany polski pięściarz kategorii półciężkiej, posiadacz pasa IBF Inter-Continental Paweł Stępień (17-0-1, 12 KO) i zdobywca tytułu WBC NABF Michał Łoniewski (4-3, 2 KO). Pierwotnie w głównym pojedynku mieli rywalizować Kamil Bednarek (11-0, 6 KO) i Jan Czerklewicz (7-1, 2 KO), ale zawodnik z Dzierżoniowa złamał kość nadgarstka. W Amfiteatrze Jan Czerklewicz powalczy z Maciejem Drozdowskim (2-0). Podczas gali KBN 23 kolejne zawodowe walki stoczą także: 17-letni Tobiasz Zarzeczny (1-0, 1 KO) z Łukaszem Barabaszem (1-4, 1 KO) i Kamil Urbański (1-0, 1 KO) z Sylwestrem Ziębą (1-1).

Add a comment

5 sierpnia na gali KnockOut Boxing Night w Mragowie Jan Czerkewicz (7-1, 2 KO) zmierzy się z Kamilem Bednarkiem (11-0, 6 KO). Podczas tej samej imprezy między linami pokażą się także m.in. Kamil Gardzielik (14-0, 3 KO) i Tobiasz Zarzeczny (1-0, 1 KO).

Add a comment

- Jestem przekonany, że doczekam się walki w najmocniejszych pięściarskich krajach Anglii lub Stanach Zjednoczonych. Grupa KnockOut Promotions jako jedyna w Polsce potrafi doprowadzić zawodników do dużych zagranicznych pojedynków - mówi Kamil Gardzielik (14-0, 3 KO), który dołączył do teamu prowadzonego przez Andrzeja Wasilewskiego i Jacka Szelągowskiego.

W nowych barwach Kamil Gardzielik, brązowy medalista Igrzysk Sportów Walki 2010 i ćwierćfinalista Igrzysk Europejskich 2015, zadebiutuje 24 czerwca na gali KnockOut Boxing Night 22 w Kielcach. Spotka się z Hiszpanem Jose Manuelem Lopezem Clavero (16-17-1, 5 KO). - Nastąpiła bardzo ważna zmiana w mojej karierze sportowej. Obecność w KnockOut Promotions oznacza, że będę prowadzony do „czegoś”. Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Stałem się wolnym zawodnikiem, po tym kiedy okazało się, że grupa GIA rezygnuje z boksu zawodowego i nie zrealizuje naszej umowy. Po krótkiej rozmowie z panami Andrzejem Wasilewskim i Jackiem Szelągowskim wiedzieliśmy czego oczekujemy od siebie i jak ma wyglądać nasza współpraca - powiedział Kamil Gardzielik.

29-letni pięściarz pochodzący z powiatu tureckiego ma świetny rekord 14-0. - Najlepszą walkę stoczyłem w rodzinnych stronach, w Turku wygrałem wysoko na punkty z Joelem Julio. Uważam, że toczę pojedynki na fajnym poziomie sportowym i dobrze się je ogląda. Brakuje "kropki nad i", czyli wykończenia i nad tym pracujemy - powiedział Kamil Gardzielik.

Oceniając Hiszpana Lopeza Clavero i najbliższą przyszłość, dodał: - Walczył z niepokonanymi rywalami, więc nie są mu straszni bokserzy z zerem po stronie porażek. To doświadczony pięściarz, choć bez wielkich osiągnięć. Na pewno go nie zlekceważę, bo mam swoje cele i do nich dążę. Najważniejsze, że wraca do boksu, natychmiast po podpisaniu umowy. I jeśli zwyciężę w dobrym stylu to na jesieni czeka mnie ciekawa walka. Do tego tematu usiądziemy po gali w Kielcach.

Ale też Kamil Gardzielik mówił o swojej 6-letniej profesjonalnej karierze. - Zacząłem od występu na gali promotora Arkadiusza Wełny z Kalisza. Później byłem związany menedżersko z Tomkiem Turkowskim. Podpisałem kontrakt z grupą Fight Events. Toczyłem również walki na galach Włodzimierza Rzadkiewicza z Poznania. Następnie po jednej na galach Babilon Promotions oraz MB Promotions. Potem byłem w GIA Boxing Promotions. Moim trenerem na początku kariery zawodowej był trener Dariusz Kasprzak z Konina. Następnie współpracowałem z Andrzejem Liczikiem i Karolem Kosakiem od przygotowania fizycznego i tak jest do tej pory. Na sali pomaga również Jurek Baraniecki.

Rywalizujący w kategorii średniej trafił w KnockOut Promotions do bardzo dobrych pięściarzy tej wagi Macieja Sulęckiego, Kamila Szeremety, Fiodora Czerkaszyna i Rafała Wołczeckiego. - Z trzema pierwszymi mam po kilkadziesiąt cennych rund sparingowych. Wszyscy oni należą do światowej czołówki. Wiem, że i mnie stać na dobre zagraniczne walki. A czy w wadze średniej, czy niższej junior średniej, to się okaże. Dalej muszę ciężko zasuwać na treningach i walczyć o swoje - stwierdził Kamil Gardzielik. W głównej walce KnockOut Boxing Night 22 Michał Cieślak (21-2, 15 KO), dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej (WBO i WBC), spotka się z Niemcem Enrico Koellingiem (28-4, 9 KO). W Kielcach wystąpi także między innymi Laura Grzyb (6-0, 3 KO), która zmierzy się z niepokonaną Kanadyjką Vallieres Bisson (5-0, 1 KO). Z kolei Piotr Łącz (3-0, 3 KO) zmierzy się z Francuzem Morganem Dessaux (6-10, 5 KO).

Add a comment

Boksujący w kategorii średniej Kamil Gardzielik (14-0, 3 KO) i występujący w wadze półciężkiej Jan Czerklewicz (7-1, 2 KO) zasilili szeregi grupy KnockOut Promotions. 

Pięściarze trenujący pod okiem Andrzeja Liczika wcześniej reprezentowali barwy stajni GIA Boxing Promotions, która kilkanaście dni temu zakończyła swoją działalność. Daty kolejnych walk Gardzielika i Czerklewicza nie zostały jeszcze ogłoszone. 

Add a comment

Dziś na gali Challenger's Boxing Night by GIA  w Nowym Sączu kolejny pojedynek stoczy Kamil Gardzielik (13-0, 3 KO). Rywalem podopiecznego Andrzeja Liczika będzie Nicolas Luque Palacios (12-8-1, 1 KO).

Add a comment

Nicolas Luque Palacios (12-8-1, 1 KO) będzie przeciwnikiem Kamila Gardzielika (13-0, 3 KO) podczas gali Challenger‘s Boxing Night by GIA 3, która odbędzie się 6 listopada w Nowym Sączu.

Dla 29-latka, który ostatnio miał okazję przebywać na sparingach na Wyspach Brytyjskich, będzie to trzeci tegoroczny występ. W ostatnim pojedynku Gardzielik wygrał na punkty z Joelem Julio.

W Nowym Sączu wystąpi także Łukasz Pławecki (3-0, 1 KO), który zmierzy się ze Słowakiem Radoslavem Estocinem (8-2, 3 KO). Głównym wydarzeniem imprezy będą pojedynek Krzysztofa Włodarczyka (59-4-1, 39 KO) z Argentyńczykiem Maximiliano Jorge Gomezem (29-5, 13 KO). Transmisja w TVP Sport.

Add a comment

W walce wieczoru sobotniej gali Challenger's Boxing Night by GIA Kamil Gardzielik (12-0, 3 KO) pewnie pokonał na punkty Tomasa Andresa Reynoso (13-7-1, 3 KO).

Podopieczny Andrzeja Liczika całkowicie zdominował rywala z Argentyny, wygrywając każdą z rund. Gardzielik często prezentował ciekawe rozwiązania techniczne i parę razy zamroczył Reynoso. 

Najbliżej rozstrzygnięcia pojedynku przed czasem pięściarz GIA był w szóstej rundzie, gdy czysto trafił mocnym ciosem na korpus, jednak - podobnie jak i przy kilku innych okazjach - Polakowi zabrakło nieco zdecydowania, by postawić "kropkę nad i". Ostatecznie po ośmiu odsłonach sędziowie punktowali zgodnie 80-72, 80-72, 80-72. 

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Kamilem Gardzielikiem (11-0, 3 KO), który dziś na gali Challenger's Boxing Night by GIA zmierzy się zTomasem Andresem Reynoso (13-6-1, 3 KO). Transmisja z imprezy w TVP Sport.

Add a comment