Jarrell Miller (21-0-1, 18 KO) twierdzi, że Charlesa Martina (25-1-1, 23 KO) czekają ciężkie chwile, gdy 8 września stanie na ringu naprzeciw Adama Kownackiego (17-0, 14 KO). 

Przyjaciel polskiego pięściarza przestrzega swojego rodaka, że jeśli nie wyjdzie między liny dużo lepiej przygotowany mentalnie niż w walce z Anthonym Joshuą, zaliczy drugą porażkę w zawodowej karierze.

- Adam w ringu nie odpuszcza, idąc do przodu. Naciera intensywniej niż AJ i wyprowadza bardziej urozmaicone kombinacje niż AJ. AJ może bić mocniej, ale Adam uderza lepiej na korpus, bije w różnych płaszczyznach. Lepiej żeby Martin był mocny psychicznie, bo ze strony Adama będzie duży pressing. My bijemy ze zbliżoną częstotliwością z Adamem, po 65-70 ciosów na rundę, więc na Martina ruszy duży gość i zasypie go mnóstwem ciosów. Jeśli Martin nie będzie na to gotowy, przegra przed czasem - ocenia "Big Baby", który zaliczył ostatnio sparingowe rundy z Kownackim.