Jak donoszą amerykańskie media, Mike Tyson został pozwany przez fotografa Antono Echavarrię na kwotę 25 milionów dolarów.
Pozew dotyczy zdarzenia, jakie miało miejsce na lotnisku w Los Angeles w zeszłym roku, kiedy to były król wagi ciężkiej uderzył próbującego mu zrobić zdjęcie paparazziego. Tyson stwierdził wówczas, że działał w obronie własnej, chroniąc swoją żonę i dziesięciomiesięczną córeczkę przed natrętnym fotografem.
Zeszłoroczny pozew Echaverrii został przez sąd oddalony z braku dowodów, jednak w tym złożonym ostatnio fotograf domaga się olbrzymiej kwoty, argumentując, że po zainkasowaniu ciosu "Żelaznego" Mike'e doznał poważnych szkód moralnych i fizycznych, a dodatkowo był i będzie nadal zmuszony do ponoszenia wydatków na pokrycie kosztów leczenia kontuzji, których nabawił się feralnego dnia.