Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Joe Joyce (15-2, 14 KO) mimo porażki przez nokaut w rewanżowym pojedynku z Zhangiem Zhileiem i definitywnej utraty szans na mistrzowski pojedynek w najbliższym czasie nie traci motywacji do kolejnych startów. 

- Czuję się dobrze, jest w porządku, ta przegrana to nie koniec świata - powiedział po sobotnim występie 38-letni Brytyjczyk. - Mogę się odbudować i wrócić. To nie była wcale wyczerpująca walka, miałem bardziej wymagające sparingi.

- Jestem świeży, mogę nawet zrobić kilka rund sparingowych. Czuję się OK, muszę teraz wylizać moje rany i wrócić silniejszy, ale pewnie obiorę teraz inną drogę - dodał "The Juggernaut".