Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (35-0, 34 KO) nie był pod wrażeniem sobotniej wygranej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) w walce o pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). "Bronze Bomber" w rozmowie z radiem BBC stwierdził, że pojedynek w Dusseldorfie był niezbyt emocjonujący i zadeklarował gotowość do skrzyżowania rękawic z nowym czempionem. 

- To była jedna z najnudniejszych walk w historii światowej wagi ciężkiej - powiedział dwumetrowiec z Alabamy. - Nie chcę odbierać nic Tysonowi, bo zwycięstwo to zwycięstwo, czy ładne czy brzydkie, jednak zwycięstwo, ale tam w ringu było więcej tańca niż walki. To był raczej konkurs tańca niż pojedynek. Nie tego spodziewa się ktoś, kto włącza w telewizji walkę o mistrzowstwo świata. Myślisz, że będą się lać a nie tańczyć.

- Mam z kimś boksować w styczniu, a potem chciałbym walki unifikacyjnej i wiecie co, nie miałbym nic przeciw temu, by polecieć na nią do Wielkiej Brytanii - oświadczył Deontay Wilder, który na swoim koncie ma już dwie udane obrony pasa World Boxing Council.