Być może w przyszłym roku dojdzie w końcu do planowanego na maj, a ostatecznie odwołanego, pojedynku mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (37-0, 36 KO) z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO). Ekipa Powietkina przypomniała się "Bronze Bomberowi", publikując w sieci nagranie, na którym biegnący po lesie Rosjanin spotyka na swojej drodze postać ubraną w charakterystyczną maskę, w jakiej do ringu wychodzi amerykański czempion.
Powietkin w filmie staje twarzą w twarz z tajemniczym osobnikiem odzianym w czarną pelerynę i wypowiada słowa: "Nasze spotkanie jest nieuniknione. Jednak nie tu i nie teraz!".
Dzieło Rosjan bardzo przypadło do gustu Wilderowi, który udostępnił je na swoim profilu twitterowym, dopisując: "Muszę przyznać, że to jest całkiem spoko. Nasza walka jest faktycznie nieunikniona."
Aby Wilder i Powietkin rzeczywiście mogli skrzyżować rękawice, obaj muszą wygrać swoje najbliższe pojedynki. Olbrzym z Alabamy na ring powróci prawdopodobnie 25 lutego bojem z Hughiem Furym (20-0, 10 KO) lub Gerladem Washingtonem (18-0-1, 12 KO), zaś zawodnika z Rosji już w najbliższą sobotę czeka potyczka o pas WBC Interim z Bermanem Stivernem (25-2-1, 21 KO).
Zobacz spotkanie Powietkina z "Wilderem" >>
I got to admit this is pretty cool. Our meeting is definitely inevitable @APovetkin. #BombZquad #WilderPovetkin pic.twitter.com/tH6secK9P5
— Deontay Wilder (@BronzeBomber) 10 grudnia 2016