Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

26 kwietnia w Legionowie dojdzie do świetnie zapowiadającego się pojedynku pomiędzy Pawłem Głażewskim (21-2, 5 KO) i Maciejem Miszkiniem (15-1, 4 KO). Pięściarze od samego momentu ogłoszenia walki wymieniają się "uprzejmościami" za pośrednictwem mediów, ale zdaniem trenera Miszkinia - Fiodora Łapina i tak wszystko rozstrzygnie się na ringu.

http://www.youtube.com/watch?v=gOxTs-mRKvs

Add a comment

- Namawiam się z Royem Jonesem Jr jak pokonać Głażewskiego - napisał na Facebooku z humorem Maciej Miszkiń (15-1, 4 KO), nawiązując do zaplanowanej na 26 kwietnia walki z Pawłem Głażewskim (21-2, 5 KO). Kilkanaście miesięcy temu w Łodzi Roy Jones Jr po dyskusyjnej decyzji sędziów wygrał z "Głazem" na punkty. W sobotę Maciej Miszkiń będzie pełnił rolę komentatora podczas transmitowanej w Polsat Sport gali w Suwałkach.

Add a comment

- Mam dla Pawła przyjacielską radę, zjedz Snickersa, bo zaczynasz strasznie gwiazdorzyć - skomentował Maciej Miszkiń (15-1, 4 KO) kolejne wypowiedzi skierowane w jego stronę przez Pawła Głażewskiego (21-2, 5 KO). Pięściarze skrzyżują rękawice na dystansie 8 rund 26 kwietnia w Legionowie.

- Całą szopkę z podkręcaniem atmosfery Paweł zaczął trochę za wcześnie. Do walki nie wystarczy mu pomysłów na to jak mnie zaatakować na forum publicznym, bo już zaczyna się powtarzać. On miał na przetarcie walkę z Salachudzinau, ja mam jego i nie narzekam - mówi pochodzący z Sokółki Miszkiń, który do walki z "Głazem" dążył od kilku miesięcy.

Add a comment

Paweł Głażewski (21-2, 5 KO) w rozmowie z ringpolska.pl stwierdził dziś, że Maciej Miszkiń (15-1, 4 KO) nie zasłużył sobie na walkę z nim. Do pojedynku polskich "półciężkich" dojdzie 26 kwietnia na gali w Legionowie.

"Handsome" nie kazał długo czekać na swoją odpowiedź. - Dziwią mnie słowa Pawła. Uważam , że dość długo jest w tym biznesie żeby wiedzieć że czasem robi się walki które budzą zainteresowanie kosztem nawet tych co dają zawodnikowi więcej korzyści czysto sportowych - napisał na Facebooku Miszkiń. - Z drugiej strony Paweł wypowiada się jakby był mistrzem świata i żeby dostać szansę walki z nim trzeba się znaleźć w pierwszej piętnastce rankingów. W takim razie jak wytłumaczy swój ostatni występ przeciw Białorusinowi który miał identyczny rekord jak mój uzyskany na dużo słabszych zawodnikach do tego na co dzień boksującego dwie kategorie niżej.

- Oczywiście Paweł ma większe doświadczenie amatorskie, ale ciężko zweryfikować te wszystkie tytuły mistrza kraju, kiedy nie poparte są sukcesami międzynarodowymi. Jeśli przyjrzycie się rankingowi polskich pięściarzy na neutralnej stronie boxrec.com, w Polsce dzieli nas tylko jedno nazwisko a jest tak tylko dlatego że w przerwie spowodowanej kontuzjami wypadłem na chwilę z tego zestawienia w innym przypadku bylibyśmy sąsiadami. Na tej samej stronie można zajrzeć w historię naszych pojedynków i kilka nazwisk w jego rekordzie to dokładnie te same nazwiska z mojego bilansu. Nie ma sensu też, że odsyła mnie do innego zajęcia, bo od zawsze muszę dzielić sport i pracę zarobkową w przeciwieństwie do niego i dzięki temu sam mogę decydować o tym, kiedy skończę moją pasję. W jednym na pewno ma rację. Przygotuję się do tej walki z całych sił, bo jest to dla mnie szansa na lepsze pojedynki i cieszę się, że jest tego świadomy - kończy Maciej Miszkiń.

Add a comment

Jak dowiedziała się redakcja ringpolska.pl, bardzo prawdopodobne, że 26 kwietnia w Legionowie dojdzie do pojedynku pomiędzy Pawłem Głażewskim (21-2, 5 KO) i Maciejem Miszkiniem (15-1, 4 KO). Walka planowana jest na dystansie dziesięciu rund, a jej stawką ma być tytuł mistrza RP wagi półciężkiej.

Dla Miszkina będzie to powrót na ring po listopadowej porażce z rąk Niemca Vincenta Feigenbutza. Głażewski ostatni raz boksował w grudniu, zaliczając wysoką punktową wygraną nad Białorusinem Andrejem Salachudzinau. Przymiarki do pojedynku "Głaza" z Miszkinem czynione były już od kilku miesięcy. Obaj pięściarze wyrazili chęć bezpośredniego skrzyżowania rękawic, jednak do ustalenia pozostały jeszcze kwestie finansowe.

Add a comment

W pojedynku kategorii półciężkiej Maciej Miszkiń (15-1, 4 KO) przegrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie z Vincentem Feigenbutzem (9-1, 8 KO). Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z "Handsomem".

http://www.youtube.com/watch?v=0UbLoVTVIi0

Add a comment

W pojedynku kategorii półciężkiej Maciej Miszkiń (15-1, 4 KO) przegrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie z Vincentem Feigenbutzem (9-1, 8 KO). Polak rozpoczął tradycyjnie od ataku, ale już pod koniec otwierającego starcia przeżywał trudne chwile po serii ciosów 18-letniego Niemca.

W drugiej odsłonie Miszkin starał się atakować, ale szybszy Niemiec skutecznie kontrował prawym prostym, wstrząsając Polakiem kilkukrotnie. W trzeciej odsłonie po kolejnej celnej kombinacji ciosów Niemca Miszkiń padł na deski po raz pierwszy w profesjonalnej karierze. Pięściarz z Sokółki nie dał się wyliczyć, ale kilkadziesiąt sekund później ponownie znalazł się na macie po uderzeniu z lewej ręki.

Miszkiń wstał wyraźnie chwiejąc się na nogach, sędzia nie chciał przerywać rywalizacji, jednak swojego podopiecznego poddał Fiodor Łapin.

Add a comment

Miszkiń

Niemiec Vincent Feigenbutz (7-1, 6 KO) będzie rywalem Macieja Miszkinia (15-0, 4 KO) na gali "Wojak Boxing Night" w Jastrzębiu-Zdroju. Dla "Handsome'a", borykającego się przez ostatnie miesiące z kontuzjami łokci, będzie to pierwszy start od listopada 2012 roku.

W najważniejszych pojedynkach jastrzębskiego wieczoru bokserskiego wystąpią Paweł Kołodziej (32-0, 17 KO), który zmierzy się z Princem Anthonym Ikeji (14-7-1, 10 KO) i Damian Jonak (36-0-1, 21 KO), który być może skrzyżuje rękawice z Rafaelem Bejaranem (16-2, 8 KO).

Pozostałe walki gali "Wojak Boxing Night" w Jastrzębiu Zdroju: Przemysław Runowski (3-0, 1 KO) - Patryk Litkiewicz (11-2, 5 KO), Krzysztof Kopytek (6-0, 2 KO) - Łukasz Janik (9-2-1, 4 KO), Marek Matyja (1-0, 0 KO) - Steve Kroekel (17-23-3, 7 KO).

Add a comment