Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Jestem zaszczycona możliwością walki o pas w domu - mówi Aleksandra Magdziak Lopes (16-3-2, 1 KO), która 17 września na gali Polsat Boxing Night zmierzy się z Ewą Piątkowską (9-1, 4 KO). Stawką tego pojedynku będzie tytuł mistrzyni świata WBC wagi super półśredniej.

Jak dowiedziałaś się o możliwej walce z Ewą? Zastanawiałaś się długo nad podjęciem decyzji, aby zaakceptować ofertę mistrzowskiej walki w Polsce? Czy takich walk się po prostu nie odmawia i od początku byłaś na tak?
Aleksandra Magdziak Lopes: O walce dowiedziałam się tuż przed moja walka, którą stoczyłam 30 lipca o pas WBC Silver w kategorii półśredniej. Decyzje podjęliśmy szybko, ale po podjęciu jej starałam się o tym nie myśleć tuż przed moja walka w zeszłym tygodniu. Chodź mi to za bardzo nie wychodziło. bo oczywiście bardzo się cieszyłam na możliwość przyjazdu do Polski. Ale próbowałam się w 100% skupić najpierw na wygraniu walki 30 lipca i pasa WBC Silver.
 
Czym jest dla ciebie walka w Polsce o mistrzostwo świata? Jest to czymś bardzo wyjątkowym dla ciebie? Możemy nazwać to poniekąd spełnieniem twoim marzeń?
Tak, od dawna było to moim marzeniem. Bardzo się ciesze na ta imprezę i dziękuje bardzo grupie Sferis Knockout Promotions za zorganizowanie takiej możliwości i danie mi szansy na walkę o ten pas w Polsce.
 
Urodziłaś się w Gliwicach natomiast mieszkasz na stałe w Stanach Zjednoczony. Nie jest trudno zauważyć, że jesteś bardzo przywiązana do kraju w którym się urodziłaś. Czym dla ciebie jest Polska? Starasz się regularnie odwiedzać nasz kraj czy niekoniecznie?
Odwiedzam Polskę regularnie, około raz na półtora roku. Zawsze nie mogę się doczekać przyjazdu do Polski i zawsze tęsknie. Moja ostatnia wizyta wypadła na ostatnie Boże Narodzenie i miałam w planie znów przyjechać na wakacje w 2017 roku. Niezmiernie się cieszę, że nie będę musiała tak długo czekać na odwiedziny domu.
 
Na pewno już analizowałaś wstępnie boks Ewy Piątkowskiej. Jak oceniasz umiejętności Ewy?  Jakie według ciebie są jej najmocniejsze strony, które dostrzegłaś w jej boksie? Uważasz, że pojedynek z Piątkowską będzie twoim jak dotąd najtrudniejszym wyzwaniem w karierze?
Jest mi trudno przewidzieć czy będzie to najtrudniejszy pojedynek, ponieważ każda walka jest inna i każda  stanowi inne wyzwanie z rożnych powodów. Oczekuje, że zobaczę najlepsza wersje Ewy na ringu – jest to dla niej moment na który bardzo czekała i pierwsze podejście do mistrzostwa świata. Oczekuje, ze Ewa będzie doskonale przygotowana. Obiecuje, że odpowiem na pytanie czy to była najtrudniejsza walka zaraz po jej zakończeniu.
 
Oprócz tego, że jesteś zawodową pięściarską to także pracujesz jako prawnik. Jak sama przyznajesz bardzo lubisz swoją pracę. Natomiast czy praca jako prawnik nie przeszkadza ci w karierze jako pięściarza?  Potrafisz pogodzić te zawody ze sobą, tak aby jak sama wspominasz dawać z siebie 100 procent w każdym z nich?
Tak, to prawda. Moja codzienna praca jako adwokat daje mi dużo satysfakcji. Mam dużo szczęścia z tym, że mam nie tylko świetny zespół w boksie, ale także wspierający zespół w mojej kancelarii. Moja firma rozumie i daje mi tyle czasu ile mi potrzeba na przygotowanie się do walki. Także nie ma konfliktu między tymi dwoma zajęciami.