Już w najbliższą sobotę Grzegorz Proksa (25-0, 18 KO) stanie do walki o tytuł mistrza Europy wagi średniej z Sebastianem Sylvestrem (34-4-1, 16 KO). Trener rywala Polaka Kartsten Rower zapewnia, że docenia klasę "Super G", ale to jego podopieczny zejdzie z ringu jako zwycięzca.

- W żadnym wypadku nie należy lekceważyć Proksy. Wygrał wszystkie 25 walk, 18 razy przed czasem - przypomina Rower.  - Proksa to maszyna do walki i nie można pozwolić narzucić sobie jego stylu. Jeśli jednak Sebastian przeforsuje swój styl, jestem optymistą.

- Myślę, że Sylvester znokautuje Proksę - typuje ostatecznie szkoleniowiec niemieckiego ex-czempiona federacji IBF, który dorzuca od siebie: - Wiem, że Proksa to twardziel, ostatnio dużo gadał i cieszę się, że jest postrzegany jako faworyt. Ja nie mam w sobotę nic do stracenia. Wyjdę na ring i wygram!

Bezpośrednia transmisja z gali w Neubrandenburgu w Polsat Sport od godz. 19.15.