Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Proksa Sylvester

W najbliższą sobotę na gali boksu w niemieckim Neubrandenburgu Grzegorz Proksa (25-0, 18 KO) stanie do najważniejszej walki w swojej karierze, krzyżując rękawice z reprezentantem gospodarzy Sebastianem Sylvestrem (34-4-1, 26 KO). Jeśli Polak pokona byłego czempiona IBF i zdobędzie tytuł mistrza Europy wagi średniej, znajdzie się na dobrej drodze do pojedynków o najbardziej prestiżowe trofea.

- Boję się, że za bardzo będę chciał, a to zawsze mi przeszkadza, nawet w sparingach, bo ambicja i determinacja powoduje, że czasem robię głupie rzeczy i tracę kontrolę nad swoim boksowaniem - przyznaje niepokonany na zawodowych ringach "Super G", dodając: - Mam nadzieję, że będę w tej walce na tyle skupiony i skoncentrowany, że nic nie będzie mnie w stanie wyprowadzić z równowagi.

Proksa zdaje sobie sprawę z wagi zbliżającego się pojedynku, ale z przymrużeniem oka komentuje informacje o kursach bukmacherów, którzy początkowo nie dawali mu większych szans na wygraną. - Znajomi dzwonią do mnie i piszą sms-y, że stawiają na mnie pieniądze, bo jest świetny kurs. Nie wińcie mnie, jak coś złego się stanie, ale jak wygram, 10% dla mnie - śmieje się się bokser z Węgierskiej Górki, zapewniając jednocześnie, że nie przejmuje się faktem, iż walczyć mu przyjdzie na ringu rywala.

- Wiadomo, że Sylvetser będzie miał u siebie doskonały doping, ale nie nakładam na siebie dodatkowej presji i chcę zrobić swoje, jak zawsze - mówi Grzegorz Proksa.

Bezpośrednia transmisja z gali w Neubrandenburgu w Polsat Sport od godz. 19.15.