Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

 

Mateusz Masternak po raz kolejny odpowiedział na słowa Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka. W kolejnym rozdziale głośnego konfliktu w polskim boksie pada nawet propozycja walki. — To byłby bardzo dobry rywal, no ale przecież wszyscy wiedzą, że Krzysiek nigdy nie wyjdzie ze mną do ringu — prowokuje Masternak.

W grudniu Polak miał szansę na zdobycie tytułu świata w boksie organizacji WBO. Prowadził nawet na punkty, ale Chris Billam-Smith wygrał w ósmej rundzie po dramatycznych chwilach przeciwnika. Masternak doznał złamania żeber.

Po walce w mocnych słowach postawę rodaka ocenił Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. — Zabolał brzuch i może brakuje silnej woli? Trzeba się zapytać podświadomości Mateusza Masternaka, co się stało i dlaczego nie wytrzymał tego, a wygrywał walkę — mówił z wyraźną uszczypliwością Włodarczyk na łamach serwisu Ringpolska.pl.

Masternak odpowiedział mu już po raz kolejny. Widać, że słowa kolegi rozzłościły go w wyjątkowy sposób.

— Zawsze dystansowałem się od tego, co mówił. Ale teraz zaszedł mi za skórę. I pamiętam mu to. Nie umiem się obrażać na ludzi, natomiast to było złośliwe. A ja nie lubię złośliwych ludzi, bo są źli — mówił w wywiadzie z "Przeglądem Sportowym".

Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>