Oleksandr Usyk (20-0, 13 KO) nie może doczekać się walki o cztery pasy kategorii ciężkiej z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO). Ukrainiec jest przekonany, że póki co wygrywa psychologiczną wojnę z "Królem Cyganów".
- Myślę, że udało mi się wejść mu do głowy. Widziałem, jak Tyson w przeszłości przez lata wchodził do głowy swoim rywalom, a teraz ja zrobiłem to jemu - stwierdził Usyk w wywiadzie dla "Guardiana".
Pojedynek Fury - Usyk planowany jest wstępnie na 29 kwietnia w Arabii Saudyjskiej. Ekipa Ukraińca swoje warunki walki z inwestorami z Bliskiego Wschodu już ustaliła. Cały czas trwają jednak negocjacje pomiędzy Saudyjczykami i teamem Fury'ego.