Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tyson Fury (13-0, 9 KO), który w sobotę zmierzy się z mocno bijącym Marcelo Nascimento (13-0, 11 KO) spodziewa się, że Brazylijczyk będzie najlepszym i najgroźniejszym ze wszystkich jego dotychczasowych rywali. Brytyjczyk zwraca przede wszystkim uwagę na bardzo dobre warunki fizyczne Nascimento i ponadprzeciętną siłę ciosu.

- Do tej pory walczyłem z kilkoma bardzo dobrymi rywalami, ale najmocniejszy cios jaki kiedykolwiek przyjąłem to ten który zadałem sobie sam, kiedy nie trafiłem Lee Swaby'ego prawym podbródkowym - mówi Fury. - Nascimento to bezwątpienia najgroźniejszy i najmocniej bijący rywal z jakim się do tej pory zmierzyłem. Jest teraz w dobrej formie, ma 196 cm wzrostu i potężny cios, co widać było w walce z Gonzalo Omarem Bazile, którego znokautował pojedynczym lewym sierpowym.

Add a comment

David Haye (25-1, 23 KO) powiedział, że chciałby jesienią zmierzyć z Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO). Brytyjczyk stoczy teraz jeden pojedynek z obowiązkowym pretendentem do pasa WBA, którym może być Rusłan Czagajew lub Alexander Powietkin, a potem, we wrześniu lub w październiku ma nadzieję na konfrontację z dzierżącym tytuły WBO i IBF Kliczką, która miałaby być ostatnią walką w jego zawodowej karierze.

- W idealnym świecie zmierzyłbym się najpierw z Władimirem Kliczko, a potem na jesieni z Witalijem - mówi Haye. - Nie żyjemy jednak w idealnym świecie. W świecie rzeczywistym zmierzę się z obowiązkowym pretendentem, którym będzie Alexander Powietkin lub Rusłan Czagajew. Nie mogę jeszcze powiedzieć, który z nich będzie moim rywalem, bo sam tego jeszcze nie wiem. Kolejny pojedynek stoczę we wrześniu lub w październiku i mam nadzieję, że będzie to walka z Władimirem Kliczko. Jeżeli on chce tej walki to ja jestem gotowy. Znokautuję go i odiorę mu jego pasy. Stoczę jeszcze te dwie walki i na tym koniec.

Warto jednak zauważyć, że w tym terminie, w którym Haye chciałbym zawalczyć z Kliczko, Ukrainiec ma się zmierzyć z naszym Tomaszem Adamkiem.

Add a comment

Najprawdopodobniej 21 maja, to nie oficjalny pretendent do mistrzowskiego tytułu WBA kat. ciężkiej, Rusłan Czagajew, a Rosjanin Aleksander Powietkin (21-0, 15 KO) będzie rywalem Davida Haye'a (25-1, 23 KO) w kolejnej obronie należącego do niego pasa. Jak poinformował Władimir Hriunow, menadżer popularnego "Saszy", wprawdzie żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły, to jednak wszystko wskazuje na to, iż jego podopieczny stanie niebawem przed szansą wywalczenia tytułu czempiona "królewskiej kategorii".

- Mamy dobry kontakt z grupą Sauerland, naszym promotorem. Plan na pojedynek z Haye, jest już w zasadzie naszkicowany, zaczniemy wdrażać go w życie w momencie, gdy ta walka stanie się faktem - powiedział rosyjski menadżer.

- Musimy zrozumieć, że to David Haye jest czempionem i to jego obóz ustala warunki. Jednak ze wstępnych kontaktów jakie mieliśmy już z jego ludźmi wynika, iż negocjacje z nimi w sprawie organizacji takiej potyczki będą o wiele łatwiejsze niż miało to miejsce w przypadku braci Kliczko - powiedział Hriunow.

Add a comment

David HayeJak donosi statystyczny portal bokserski Boxrec, trwają negocjacje na temat planowanej na 21 maja walki pomiędzy mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBA Davidem Haye (25-1, 23 KO) a złotym medalistą z Aten Aleksandrem Powietkinem (21-0, 15 KO).

Pierwotnie rywalem "Hayemakera" miał być posiadający pozycję obowiązkowego pretendenta do tytułu Rusłan Czagajew, jednak Uzbek najprawdopodobniej nie uzyska zgody na boksowanie na Wyspach ze względów zdrowotnych (jest nosicielem wirusa żółtaczki typu B).

- Starcie Haye'a z Czagajewem to byłoby coś wielkiego, być może walka roku w wadze ciężkiej, ale to nie od nas zależy, czy do niego dojdzie. To kwestia Brytyjskiej Komisji Boskerskiej i federacji WBA - to oni zadecydują, czy Czagajew będzie mógł walczyć z Hayem. Jeśli okaże się, że nie - Powietkin jest gotów wejść do gry. Jest w formie i chce walczyć - komentuje sytuację wokół pasa World Boxing Association promujący zarówno Haye'a jak i Powietkina Kalle Sauerland.

Add a comment

Nikołaj WałujewJak informują ukraińskie media, za sprawą trzyletniego kontraktu, jaki podpisała ostatnio niemiecka grupa Sauerland Event, niebawem wielki boks zawodowy zawita do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

W pierwszym dużym pięściarskim show na Bliskim Wschodzie, które planowane jest na grudzień, wystąpić ma najwyższy w historii mistrz świata wagi ciężkiej Nikołaj Wałujew (50-2, 34 KO), który wraca do sportu po przerwie spowodowanej kontuzjami. Impreza odbyć na krytym stadionie piłkarskim.

- Arena jest klimatyzowana, może pomieścić 45 tysięcy widzów - mówi szef Sauerland Event Wilfried Sauerland, a jego syn Kalle dodaje, że podpisany kontrakt obejmuje także współpracę z amatorskimi pięściarzami z Emiratów Arabskich: - Zaplanowaliśmy już obozy treningowe w Berlinie i Emiratach. Tamtejsi utalentowani bokserzy trafią pod opiekę naszych najlepszych trenerów.

Add a comment

Amir MansourAmir Mansour (11-0, 8 KO) w sierpniu zeszłego roku powrócił na zawodowe ringi po ośmiu latach przerwy spowodowanych odsiadywaniem wyroku za posiadanie narkotyków. 38-letni Amerykanin zdaje sobie sprawę, że musi szybko nadrabiać stracony czas i już w kwietniu chciałby sprawdzić się przeciwko byłemu pretendentowi do mistrzowskiego tytułu "królewskiej" dywizji Chrisowi Arreoli.

- Mój celownik ustawiony jest na Arreolę. On jest notowany w pierwszej dziesiątce wagi ciężkiej na świecie. Teraz próbuję nakłonić go do walki ze mną w kwietniu. Jeśli mi się to uda i pokonam go, to będę gotowy, aby stanąć do pojedynku z każdym pięściarzem wagi ciężkiej - twierdzi Mansour.

Jeśli Arreola zgodziłby się na wyzwanie swojego rodaka, to do tego pojedynku mogłoby dojść 2 kwietnia w Atlantic City.

Add a comment

Marcelo Luiz Nascimento (13-0, 11 KO) będzie ostatecznie następnym rywalem Tysona Fury'ego (13-0, 9 KO). Do  pojedynku dojdzie już 19 lutego na Wembley. Brytyjczyk miał się początkowo zmierzyć z Fransem Bothą, ale ponieważ Brytyjska Komisja Bokserska nie chciała się zgodzić na występ wiekowego afrykanera, Fury bez wahania zgodził się na walkę z mocno bijącym Brazylijczykiem, który w swoim ostatnim pojedynku już w pierwszej rundzie znokautował wysoko sklasyfikowanego Gonzalo Omara Bazile.

- Drażni mnie to jak widzę kiedy tzw. prospekci wagi ciężkiej walczą z samymi kelnerami - mówi Fury. - Ja nie chcę, żeby moja kariera tak wyglądała. Chcę im pokazać jak powinno to wyglądać i dlatego biorę walkę z tym facetem, który jest niepokonany i jest świetnym puncherem. Musisz podejmować takie wyzwania, żeby zostać gwiazdą.

Add a comment

David TuaChoć Dvaid Tua (51-3-2, 43 KO) na zawodowych ringach zarobił miliony dolarów, dziś nie ma nawet własnego mieszkania i wraz z żoną i dwójką dzieci mieszkać musi w wynajętym apartamencie. Popularny "Terminator" u szczytu sławy znalazł się w 2000 roku, krzyżując rękawice w  walce o pasy WBC i IBF wagi ciężkiej z Lennoxem Lewisem. Tylko za tamten, przegrany, pojedynek potężnie bijący Samoańczyk zainkasował blisko 4 miliony dolarów.

Z dawnej fortuny Tule pozostało teraz niewiele - chybione inwestycje finansowe i spory sądowe z byłymi menadżerami (ich koszty to już ponad 4 miliony dolarów) sprawiły, iż ten jeden z najbardziej utalentowanych pięściarzy "królewskiej" dywizji bez tytułu mistrza stał się bankrutem, a nowozelandzki urząd podatkowy zblokował jego wypłaty z trzech ostatnich pojedynków.

"Terminator" sposób na zapewnienie dostatku swojej rodzinie widzi w swoim sukcesie sportowym i wciąż wierzy, że uda mu się spełnić marzenie o mistrzowskim pasie. - Gdybym dostał kolejną szansę na zdobycie tytułu i wygrał, byłoby wspaniale. Jeśli mi się nie uda, za pięć lat kończę karierę - mówi drugi w rankingu WBO Tua. - Prawda jest taka, że nie będę sportowcem w nieskończoność.

- Plan krótkoterminowy to to zapewnić mojej rodzinie mieszkanie. To cel na ten rok - dodaje samoański król nokautu, który w swoim ostatnim występie zaledwie zremisował z niezbyt mocnym Monte Barrettem.

Add a comment

Boksujący na co dzień w kategorii ciężkiej, niepokonany David Rodriguez (34-0, 32 KO) dopisał wczoraj do swojego rekordu kolejne zwycięstwo. Podczas gali w miejscowości El Paso w Teksasie pokonał przez techniczny nokaut w rundzie drugiej Matta Hicksa (13-6, 12 KO), który niemal w ostatniej chwili zastąpił anonsowanego wcześniej, Ty'a Cobba.

Mający już 33 lata na karku Rodriguez, pomimo znakomicie wyglądającego rekordu nigdy na dobrą sprawę nie został sprawdzony w ringu przez rywala prezentującego wysoki poziom. Swój kolejny zawodowy pojedynek, podopieczny trenera Rafaela Garcii, stoczy najprawdopodobniej 30 kwietnia.

Add a comment

Eddie CahmbersEddie Cahmbers (36-2, 18 KO) zwyciężył jednogłośnie na punkty Derrica Rossy'ego (25-3, 14 KO) na gali, która odbyła się a Atlantic City. Po rozegraniu dwunastu zakontraktowanych rund, sędziowie punktowali 115-112, 117-110 oraz 120-107 dla Filadelfijczyka.

W ten sposób Chambers przeszedł do finału turnieju organizowanego przez federację IBF. Zawody mają wyłonić oficjalnego rywala dla czempiona International Boxing Federation w wadze ciężkiej Władimira Kliczki.  Rywalem Chambersa w finale będzie prawdopodobnie zwycięzca konfrontacji pomiędzy Samuelem Peterem oraz Mauricem Harrisem.

Add a comment

Brytyjska Komisja Bokserska nadała Tysonowi Fury'emu (13-0, 9 KO) status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza Wielkiej Brytanii, który jest w posiadaniu Dereka Chisory (14-0, 9 KO).Ten jednak najpierw zmierzy się z Władimirem Kliczko w walce o tytuł mistrza świata kategorii ciężkiej. Jeżeli 30 kwietnia pokona Kliczkę, to do tego pojedynku raczej nie dojdzie. Jeśli jednak przegra, to prawdopodobnie będzie chciał bronić swojego pasa, a wtedy będzie musiał się zmierzyć z Furym.

Chisora jest obecnie uważany za nr 2 wagi ciężkiej na Wyspach Brytyjskich, a Fury to nr 3. Ewentualny pojedynek przyciągnie z pewnością spore zainteresowanie brytyjskich kibiców.

Add a comment

LiachowiczByły mistrz świata WBO wagi ciężkiej Siergiej Liachowicz (25-3, 16 KO) podpisał kontrakt promotorski z Main Events, firmą promocyjną mającą do tej pory jednego zawodnika wagi ciężkiej - Tomasza Adamka (43-1, 28 KO).

- Nie ulega wątpliwości, że Siergiej posiada umiejętności dające mu szanse w wadze ciężkiej. Mamy obecnie trzech mistzów świata, a naszym zadaniem jest  postawienie Siergieja w pozycji challengera do jednego z tych tytułów  jeszcze do końca roku. Cieszymy się ze współpracy z Siergiejem, jego mendżerem Tony Cardinale oraz trenerem Tommy Brooksem - powiedziała w oficjalnym oświadczeniu  Kathy Duva, prezydent Main Events.

- Jestem pod wrażeniem pracy jaką Main Events robi dla swoich pięściarzy. Moje ostatnie dwa zwycięstwa zostały odniesione w Niemczech i cieszę się, że będę mógł wrócić do walk w USA.  Dziękuje wszystkim kibicom za wsparcie i chcę was wszystkich zobaczyć w New Jersey. To nowy rozdział w mojej karierze, pierwszy krok by ponownie zostać mistrzem świata - mówi  Liachowicz, który zdobył tytuł WBO w 2006 roku pokonując Lamona Brewstera. Białorusin mieszkający w Arizonie stracił tytuł w tym samym roku, przegrywając przez KO w ostatniej sekundzie dwunastej rundy z Shannonem Briggsem. Trzecią porażkę w karierze, "Biały Wilk" zanotował  z Nikołajem Wałujewem z którym w 2008 roku przegrał wyraźnie na punkty. Add a comment

Czytaj więcej...

Aleksander PowietkinUbiegłe dwanaście miesięcy nie było zbyt udane dla złotego medalisty olimpijskiego z Aten Aleksandra Powietkina (21-0, 15 KO). Rosjanin, który zrezygnował z mistrzowskiej walki z Władimirem Kliczką, stoczył trzy pojedynki z mniej wymagającymi rywalami, a zdaniem wielu fachowców zmiana trenera na Teddy'ego Atlasa nie wyszła mu na dobre.

W ocenie promotora pięściarza Kalle Sauerlanda rok 2011 będzie jednak przełomowy w karierze Powietkina. - Aleksander jest drugi w rankingu WBA i trzeci w rankingu WBO. On już wcześniej zwycięstwami nad Chrisem Byrdem, Eddie Chambersem i Larry Donaldem dowiódł, że należy do światowej czołówki. Teraz gotowy jest na atak na szczyt - twierdzi syn szefa Sauerland Event.

- Nie jest tajemnicą, że nie jestem zadowolony z faktu, że Aleksander zastąpił starego szkoleniowca Teddy Atlasem, ale to była jego decyzja. W zeszłym roku Aleksander nie był w najlepszej kondycji psychicznej ze względu na śmierć ojca. Teraz jednak jest już w porządku i Sasza jest gotów na walk z najlepszymi - dodaje Kalle Sauerland.

Add a comment

Aleksander PowietkinFederacja WBA poinformowała, że jeśli Rusłan Czagajew ze względów zdrowotnych (jest nosicielem żółtaczki typu B) nie dostanie pozwolenia na stoczenie walki na terenie Wielkiej Brytanii z mistrzem świata wagi ciężkiej Davidem Hayem (25-1, 23 KO), to straci pozycję oficjalnego pretendenta do tytułu na rzecz Aleksandra Powietkina (21-0, 15 KO). Kolejny występ "Hayemakera" planowany jest na 21 maja.

Aleksander Powietkin w przeszłości był już „obowiązkowym” challengerem dla posiadacza mistrzowskich pasów  IBF oraz WBO Władimira Kliczki, lecz nie zdecydował się na pojedynek z Ukraińcem. Trener Rosjanina Teddy Atlas zapewnia jednak, że tym razem jego pięściarz nie zrezygnuje z mistrzowskiej szansy.

Powietkin i Haye są współpromowani przez tę samą niemiecką grupę - Sauerland Event, więc wydaje się, że ewentualne negocjacje w sprawie tego pojedynku nie powinny potrwać zbyt długo.

Add a comment

Odlanier SolisW wysokogórskim klimacie Sierra Nevada w Hiszpanii do potyczki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Witalijem Kliczką (41-3, 38 KO) szykuje się Odlanier Solis (17-0, 12 KO). Jak przekonuje trener Kubańczyka Pedro Diaz, 19 marca na ringu w Kolonii jego zawodnik zaprezentuje najwyższą formę w swojej dotychczasowej karierze zawodowca.

- To będzie najlepszy Odlanier Solis od 2007 roku, kiedy to zadebiutował jako profi. Mamy tu w górach perfekcyjne warunki do treningu. Bywałem tu już kilka razy z różnymi sportowcami To perfekcyjne miejsce na przygotowanie perfekcyjnej formy - mówi Diaz, który współpracował z Kubańczykiem jeszcze za czasów kariery amatorskiej.

Add a comment

David PriceJuż wkrótce David Price (9-0, 7 KO) wyruszy do Niemiec, by pomóc Odlanierowi Solisowi (17-0, 12 KO) w przygotowaniach do zaplanowanej na 19 marca walki z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC Witalijem Kliczką (41-2, 38 KO). Dla 27-letniego Brytyjczyka będzie to już kolejna okazja do sparingów z szykującym się na "Dr Żelazną Pięść" challengerem (w zeszłym roku Wyspiarz gościł bowiem w Polsce na obozie treningowym Alberta Sosnowskiego), a dodać należy, że niebawem czekają go jeszcze treningowe potyczki z Dereckiem Chisorą, który 30 kwietnia skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką.

Promotor Price'a Frank Maloney cieszy się z faktu, że jego podopieczny będzie miał okazję poćwiczyć z Odlanierem Solisem - jeszcze do niedawna czołowym amatorem globu.

- Dla Davida przebywanie w takim środowisku będzie znakomitym doświadczeniem - przekonuje Maloney. - Mając kontakt z takimi zawodnikami, będzie miał okazję zorientować się, ile mu jeszcze brakuje do tego poziomu. Jestem ciekaw jego opinii o Solisie, którego ludzie postrzegają jako kogoś, kto może złamać monopol braci Kliczko.

Video. David Price dla ringpolska.pl podczas sparingów z Albertem Sosnowskim >>

Zdaniem brytyjskiego promotora przypominający warunkami fizycznymi i stylem walki braci Kliczko David Price ma szansę być w przyszłości następcą Ukraińców na szczycie "królewskiej" dywizji. - To tylko kwestia czasu, kiedy on będzie jak Kliczkowie - największą siłą w wadze ciężkiej - ocenia Maloney.

Add a comment

Czytaj więcej...