>
Mike Brown: Nie sądzę. Oczywiście wierzę, że ulepszyliśmy Joannę i będzie skuteczniejsza niż kiedykolwiek. Jednak trenowaliśmy tylko sześć tygodni. Nie było mowy o tym, żeby eksperymentować. Celem było doprowadzenie Joanny do szczytowej formy. Takiej, którą zawsze osiągała w Polsce, która przynosiła jej sukcesy. Na zmiany w stylu walki nie było czasu, za to poprawiliśmy detale.
Tak. Już teraz dostrzegam dużą różnicę. Staraliśmy się wyeliminować małe błędy techniczne, które trochę jej przeszkadzały. Joanna bardzo szybko się uczy. Nie jest tak, że największy nacisk położyliśmy na zapasy i parter, rozgrzebaliśmy wiele rzeczy, których nie zdążylibyśmy dokończyć. Nie. Jędrzejczyk ma być ostra i wygrać tę walkę. Sądzę, że jeśli Karolina zechce sprowadzić ją do parteru, obroni się jeszcze łatwiej niż w poprzednich walkach.
Oglądanie Joanny, wyprowadzającej ciosy, uderzenia łokciami i kolanami oraz kopnięcia, robi ogromne wrażenie. Bije mocno, zna świetne kombinacje. W praktyce Karolina jest trochę lepsza niż wtedy, gdy się ją ogląda w walce. Jej stójka wygląda nieco dziwacznie. Ręce są opuszczone, ma się wrażenie, że zadaje ciosy z klatki piersiowej, nie chroni za dobrze szczęki. Rusza się jednak bardzo przyzwoicie. Mimo to różnica umiejętności na korzyść Jędrzejczyk wydaje się bardzo duża.
Nie. Gadelha walczyła najlepiej, jak potrafiła. Za to Joanna mogła ustrzec się paru niedużych błędów, co uczyniłoby tę walkę dużo łatwiejszą. Claudia potrafiła przepchnąć ją pod siatkę, a Jędrzejczyk traciła energię i lądowała na macie, chwycona wpół przez Brazylijkę. Oglądałem tę walkę i myślałem: „kurde, parę szczegółów i wszystko stałoby się dla Jędrzejczyk dużo prostsze”. Sądzę, że mogła wygrać przed czasem.
>
Wczoraj na gali w niemieckim Plattenburgu najcenniejsze i najefektowniejsze zwycięstwo w swojej zawodowej karierze zanotował boksujący w kategorii lekkiej Marek Jędrzejewski (11-0, 10 KO). 27-letni Polak w walce o pas mistrza Europy GBU ciężko znokautował w dwunastej rundzie niepokonanego wcześniej Austriaka Manuela Buchheita (8-1, 7 KO). Jędrzejewski dominował nad rywalem od pierwszego gongu. W dwunastej rundzie Buchheit po serii ciosów polskiego pięściarza dosłownie wypadł nieprzytomny za liny ringu.
> Add a comment>
Na gali w niemieckim Plattenburgu najcenniejsze i najefektowniejsze zwycięstwo w swojej zawodowej karierze zanotował boksujący w kategorii lekkiej Marek Jędrzejewski (11-0, 10 KO).
27-letni Polak w walce o pas mistrza Europy GBU ciężko znokautował w dwunastej rundzie niepokonanego wcześniej Austriaka Manuela Buchheita (8-1, 7 KO). Jędrzejewski dominował nad rywalem od pierwszego gongu. W dwunastej rundzie Buchheit po serii ciosów polskiego pięściarza dosłownie wypadł nieprzytomny za liny ringu.
- Już w drugiej połowie walki widzieliśmy, że Marek zakończy tę walkę nokautem, od dziesiątego starcia KO wisiało w powietrzu i koniec przyszedł w ostatniej rundzie. Austriak niestety długo dochodził do siebie i prosto z hali został przewieziony do szpitala - relacjonuje przebieg pojedynku promotor Jędrzejewskiego Krzysztof Jaszczuk z grupy First Punch Boxpromotion.
> Add a comment>
Zapraszamy do oglądania bezpośredniej transmisji z gali w Plattenburgu, na której w walce wieczoru niepokonany Marek Jędrzejewski (10-0, 9 KO) zaboksuje z Manuelem Buchheitem (8-0, 7 KO) o pas mistrza Europy GBU wagi lekkiej. Pojedynek Polaka zaplanowany jest ok godz. 22.00.
> Add a comment>
W jednej z najciekawiej zapowiadających się walk dzisiejszej gali w Łomiankach boksujący Marcin Siwy (15-0, 6 KO) zmierzy się z doświadczonym Michaelem Sprottem (42-26, 17 KO). Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z niepokonanym ciężkim z Częstochowy.
> Add a comment>
Marek Jędrzejewski (10-0, 9 KO) i Manuel Buchheit (8-0, 7 KO) zmieścili się w limicie wagi lekkiej przed dzisiejszą walką o pas mistrza Europy GBU wagi lekkiej. Bezpośrednia transmisja z gali w niemieckim Plattenburgu, na której wystąpi także kilku innych polskich pięściarzy, od godz. 18.30 pod tym linkiem: http://whatislive.de/events/boxen-gbu-europameisterschaft_6293 >>
> Add a comment>
Istnieje duża szansa, że 10 grudnia na gali organizowanej w Niemczech o pas WBO Europe wagi średniej zaboksuje Robert Talarek (16-12-2, 10 KO).
Jak zdradził szef grupy Thunder Promotions Krystian Cieśnik, 33-latek ze Śląska ma zmierzyć się z Goekalpem Oezeklerem (21-1-1, 10 KO). Pojedynek ma zostać potwierdzony już niebawem.
W tym roku Talarek zanotował już kilka wartościowych zagranicznych wygranych, pokonując m.in. Guzmana Castillo, Kinga Davidsona oraz Josemira Poulino na niedawnej gali w Amsterdamie.
> Add a comment>
Ewa Brodnicka (11-0, 2 KO) i Anita Torti (10-5-1, 3 KO) zmieściły się w limicie wagi lekkiej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą w Łomiankach. Stawką pojedynku będzie należący do Polki tytuł mistrzyni Europy.
Dla Brodnickiej będzie to pierwsza obrona pasa EBU wywalczonego w ubiegłym roku. Pojedynek z Włoszką początkowo miał się odbyć w kwietniu, jednak został przełożony z powodu kłopotów zdrowotnych Polki.
Pozostałe wyniki ważenia:
Dariusz Sęk (79,2 kg) - Mustafa Chadlioui (79,1 kg)
Michał Syrowatka (63,9 kg) - Norwin Galo (64,5 kg)
Marcin Siwy (112,8 kg) - Michael Sprott*
Oleksandra Sidorenko (61,5 g) - Milena Svonja (62,3 kg)
Paweł Rumiński (76,1 kg) - Vladimir Fecko*
*pięściarze zostaną zważeni za kilka godzin
> Add a comment>
Jutro na gali organizowanej przez grupę First Punch Boxpromotion w niemieckim Plettenbergu swój najpoważniejszy do tej pory test w zawodowej karierze zaliczy niepokonany Marek Jędrzejewski (10-0, 9 KO). Rywalem 27-letniego Polaka będzie niezwyciężony Austriak Manuel Buchheit (8-0, 7 KO). Zwycięzca pojedynku opuści ring jako mistrz Europy federacji GBU kategorii lekkiej.
- To z pewnością najbardziej wymagający rywal, z jakim dotąd Marek miał okazję się mierzyć. Nigdy nie przegrał, prawie wszystkie walki wygrał przed czasem. Patrząc na rekordy, ta walka powinna zakończyć się nokautem i wierzę, że to Marek wyjdzie z niej zwycięsko - mówi promotor Jędrzejewskiego Krzysztof Jaszczuk.
Marek Jędrzejewski, choć reprezentuje Polskę, od początku swojej profesjonalnej kariery startuje na ringach niemieckich. Jego rekord to 10 wygranych, w tym 9 przez nokaut i żadnej porażki.
Zobacz klip promujący galę w Plettenbergu >>
> Add a comment>
Joanna Jędrzjeczyk wzięła udział w telekonferencji prasowej przed galą UFC 205 w Nowym Jorku. Polska mistrzyni przed starciem jest pewna siebie, choć podkreśla duży szacunek do Karoliny Kowalkiewicz jako świetnej zawodniczki.
Mistrzyni UFC przyznała również, że obóz przygotowawczy przed nadchodzącą walką był cięższy od tego, który zrobiła przy okazji rewanżowej konfrontacji z Claudią Gadelhą. Polka stwierdziła, że jest teraz bardziej wszechstronną zawodniczką.
- Wiem, że może nie jestem najpiękniejsza, może nie mam największych cycków, czy nie jestem Amerykanką, ale ludzie mają mnie zapamiętać jako najlepszą zawodniczkę w historii, niepokonaną w MMA. Chcę zostać legendą. Chcę żeby ludzie mówili o mnie przez pięć, dziesięć i nawet dwadzieścia lat - powiedziała Joanna Jędrzejczyk.
"JJ" zapewniła również w telefonicznej konferencji, że kibice na długo zapamiętają jej pojedynek z Karoliną Kowalkiewicz. - To będzie naprawdę wielka walka dla polskiego MMA, jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. To historyczny moment - dodała Jędrzejczyk.
Pełna treść artykułu na Sportowefakty.wp.pl >>
> Add a comment>