Promotor Bob Arum stwierdził w rozmowie z ESPN Deportes, że sobotnia walka z Guilermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) będzie dla dzierżącego pas WBO Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) ostatnim występem w kategorii super piórkowej.

- Rzeczywiście Wasyl przechodzi do wagi lekkiej. Łomaczenko powiedział mi, że w przyszłym roku będzie walczył w limicie 135 funtów - zdradził szef grupy Top Rank.

Aktualnie mistrzowskie pasy w dywizji lekkiej należą do: Mikey Garcii, Jorge Linaresa, Roberta Eastera Jr i Terry'ego Flanagana.

Niewykluczone, że Sadam Ali (27-1, 14 KO), który w sobotę nieoczekiwanie pokonał Miguela Cotto, zwakuje pas WBO wagi super półśredniej zdobyty w walce z Portorykańczykiem i wróci do niższej kategorii wagowej.

- Podjęliśmy się tego wyzwania i poszło dobrze, ale Sadam nie jest prawdziwym 154-funtowcem - twierdzi trener Amerykanina Andre Rozier. - Udało się nam, bo dokonaliśmy kilku modyfikacji, jednak jego naturalna waga to 147.

- Kolejne nasze kroki podyktowane będą ekonomią biznesu, więc na razie nie wiemy, co zrobimy dalej, ale jeśli pojawi się coś ekscytującego na horyzoncie, to pójdziemy na to. W tej chwili świętujemy i cieszymy się naszym sukcesem - dodaje szkoleniowiec świeżo koronowanego czempiona.

Zgodnie z zarządzeniem World Boxing Organization Ali, jeśli nie chce stracić swojego tytułu, w kolejnym występie zmierzyć się musi z Liamem Smithem (26-1-1, 14 KO).

Już w sobotę w Nowym Jorku dojdzie do fantastycznie zapowiadającej się konfrontacji podwójnych mistrzów olimpijskich - Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Obaj pięściarze przed zbliżającym się starciem są bardzo pewni swego.

- Przejadę po nim jak czołg i postaram się go znokautować. Nokautu obiecać nie mogę, ale obiecuję, że go zmiażdżę  - zapowiada ukraiński czempion.

- Mogę znokautować Łomaczenkę i jeszcze czterdziestu takich jak on - ripostuje Kubańczyk, który dla sobotniej walki zdecydował się przejść w górę o dwie kategorie wagowe.

Stawką potyczki Wasyla Łomaczenki z Guillermo Rigondeaux będzie należący do Ukraińca pas World Boxing Organization wagi super piórkowej.

W pojedynku wieczoru gali HBO w Nowym Jorku  Miguel Cotto (41-6, 33 KO) uległ na punkty Sadamowi Alemu (27-1, 14 KO), tracąc pas WBO wagi super półśredniej. Dla utytułowanego Portorykańczyka, mającego na swoim koncie mistrzowskie trofea czterech kategorii wagowych, była to ostatnia walka w zawodowej karierze.

Obaj pięściarze zaczęli pojedynek spokojnie, wykorzystując głównie lewy prosty. W drugiej rundzie Ali zachwiał Cotto, jednak nie wykorzystał swojej szansy. Mistrz powrócił do gry w trzeciej odsłonie, ale w kolejnym starciu znów dał się mocno trafić.

Po dobrej dla Portorykańczyka szóstej rundzie, w której Ali zainkasował mocny prawy sierpowy, kolejne starcia były wyrównane i zacięte, jednak więcej sił na końcówkę zachował młodszy challenger i ostatecznie, po dobrej dziesiątej odsłonie, to on triumfował na kartach punktowych 115-113, 116-112, 115-113.

Anthony Yigit (21-0-1, 7 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Joe Hughesa (15-2-1, 6 KO) na gali w Leicester, broniąc tytułu mistrza Europy wagi super lekkiej. Po dwunstu rundach sędziowie punktowali 118-11, 118-110 i 119-109 dla 26-letniego Szweda, który pas EBU dzierży od marca. W tej kategorii wagowej wysoko w światowych rankingach notowany jest m.in. Michał Syrowatka.

Władze World Boxing Association nakazały rozpoczęcie negocjacji w sprawie organizacji walki o mistrzostwo świata wagi półciężkiej pomiędzy Dimitrijem Biwołem (12-0, 10 KO) i Sullivanem Barrerą (21-1, 14 KO).

Według menadżera rosyjskiego pięściarza Wadima Korniłowa świeżo upieczony czempion pojedynek z obowiązkowym challengerem stoczy na przełomie lutego i marca przyszłego roku.

26-letni Dimitrij Biwoł tytuł mistrza WBA w limicie 79 kg uzyskał tuż przed listopadową walką z Trentem Broadhurstem. Wcześniej rosyjski zawodnik był posiadaczem pasa "tymczasowego".

Demertius Banks (9-4, 4 KO), który 18 listopada przegrał na punkty z Adamem Balskim w Częstochowie, długo nie czekał z powrotem na ring. Amerykanin wczoraj stoczył pojedynek na gali w Providence, ulegając przed czasem challengerowi do pasa EBU-EU Fabio Turchiemu (13-0, 10 KO). Banks poddał się w narożniku po czwartej rundzie. 

2 grudnia ostatnią walkę w zawodowej karierze stoczy Miguel Cotto (41-5, 33 KO). Rywalem mistrza świata czterech kategorii wagowych będzie Sadam Ali (25-1, 14 KO). Dziś pięściarze spotkali się na konferencji prasowej.

Pojedynkiem na gali w Stanach Zjednoczonych powróci na ring świeżo upieczony mistrz świata wagi półciężkiej federacji WBA Dimitrij Biwoł (12-0, 10 KO). Aktualnie promująca Rosjanina grupa Mir Boksa negocjuje z HBO datę walki.

- W pierwszym kwartale przyszłego roku planujemy zorganizować Biwołowi pojedynek w USA. Mamy nadzieję, że uda nam się podpisać kontrakt z jednym z czołowych pretendentów. Dimitrij jest gotów na najlepszych i prosił o rywala z topu - mówi promotor czempiona Andriej Riabinski.

Dimitrij Biwoł tytuł mistrza World Boxing Association uzyskał tuż przed listopadową walką z Trentem Broadhurstem. Wcześniej rosyjski zawodnik był posiadaczem pasa "tymczasowego".

20 stycznia na gali telewizji Showtime organizowanej w nowojorskiej hali Barclays Center dojdzie do walki mistrza świata IBF wagi półśredniej Errola Spence'a Jr (22-0, 19 KO) z Lamontem Petersonem (35-3-1, 17 KO). Dziś pięściarze spotkali się na konferencji prasowej.