Patronat medialny


 

Sponsor grupy KnockOut

Wróciłeś już do pełni sił po zdrowotnym perturbacjach?
Kamil Łaszczyk: Uszkodzenie kręgu w trakcie masażu nie było niejedyny kłopotem. Okazało się, że miałem krwiaka w głowie. Niby mogę lekko trenować, ale nie mam pozwolenia na sparowanie oraz bicie. Lekarz powiedział, że do czasu, gdy blizna po szwach się mocno nie zrośnie nie ma mowy o intensywnych ćwiczeniach. Jestem zły na obecną sytuację. Ostatnią walkę stoczyłem w sierpniu ubiegłego roku. Wiem jednak, że zdrowie jest jedno. Muszę odpuścić.

Mówisz o krwiaku. Brzmi bardzo poważnie. Potrzebna była operacja?
Nie ma żartów. Rozmowa z lekarzem była trudna. Gdy usłyszałem, że groziły mi paraliż i utrata mowy w kilka sekund zrobiłem się mokry. Potrzebowałem zabiegu. Trafiłem do szpitala. Ściągano krwiaka przez całą noc i dzień. Pojawiło się mnóstwo krwi w woreczku. Na szczęście najgorsze za mną. Głowa już tak nie boli. Nie podłamałem się psychicznie. Do urazu nie doszło w trakcie sparingu. Dobrze, że trafiłem do specjalisty, bo przez chwilę miałem ochotę przyjąć kolejną walkę. Mogło się skończyć tragicznie. Mam teraz dwie dziury w głowie. W każdej chwili mogłaby pęknąć czaszka. Bóg nade mną czuwał.

Mimo wszystko miałeś ochotę zaryzykować?
Niby za amatorskich czasów walczyłem z bolącą głową, ale teraz sytuacja była poważniejsza. Gdy ruszałem nią w lewo i prawo miałem wrażenie, jakby coś w środku się odrywało. Brakowało płynu, który chronił mózg. Uczucie nie do opisania. Dobrze, że już więcej czasu spędzam na sali treningowej niż u lekarzy. Najgorszy moment za mną. Trudno jest nie robić nic. Planuję się wzmocnić w kolejnych miesiącach. W grę wchodzi siłownia. Kondycja też musi być lepsza. Będę budował formę od nowa, od zera. Zacząłem biegać. Biję w worek. Zrzuciłem wagę. Dobrze się dzieje. 

Pełna treść artykułu w tvpsport.pl >>

Add a comment

Kamil Łaszczyk (30-0, 11 KO) doznał kontuzji łydki i nie zaboksuje 8 lipca na gali MB Promotions we Wrocławiu, gdzie miał wystąpić w walce wieczoru. 

Wobec urazu "Szczurka" do roli main eventu awansowało stracie Karola Weltera (13-1, 3 KO) z Krstapsem Buleistarsem (11-0, 5 KO). W stolicy Dolnego Śląska zaprezentują się też m.in. Przemysław Runowski (22-2, 5 KO) i Oskar Wierzejski (7-0-1, 2 KO).

Add a comment

Kamil Łaszczyk (30-0, 11 KO) poznał nazwisko rywala, z którym zmierzy się 8 lipca na gali MB Promotions we Wrocławiu. Popularny "Szczurek" skrzyżuje rękawice ze Słowakiem Martinem Parlagi (29-5-2, 15 KO).

Dla Łaszczyka będzie to powrót na bokserskie ringi po ponad 10 miesiącach przerwy. W międzyczasie wrocławianin stoczył zwycięski pojedynek w formule MMA.

Na gali we Wrocławiu między linami zaprezentują się także m.in. Przemysław Runowski (20-2, 5 KO), Karol Welter (13-1, 3 KO), Sebastian Ślusarczyk (9-2, 6 KO).

Add a comment

8 lipca na gali MB Boxing Night 16 we Wrocławiu na ring wróci Kamil Łaszczyk (32-0, 11 KO). Dla 32-letniego "Szczurka" będzie to powrót na ring po krótkiej przygodzie z mieszanymi sztukami walki.

Łaszczyk ostatni raz boksował w sierpniu ubiegłego roku. Nazwisko jego rywala nie jest jeszcze znane.

We Wrocławiu kolejny zawodowy pojedynek po ponad rocznej przerwie stoczy także Przemysław Runowski. Kibice zobaczą również m.in. występy Sebastiana Ślusarczyka i Karola Weltera.

Add a comment

15 kwietnia na gali MB Boxing Night 15 w Zgorzelcu na ring wróci Kamil Łaszczyk (32-0, 11 KO), który na dystansie ośmiu rund zmierzy się z Ayim Aryee (22-2-2, 13 KO).

Dla 32-letniego "Szczurka" będzie to powrót na ring po krótkiej przygodzie z mieszanymi sztukami walki. Łaszczyk ostatni raz boksował w siernoi ubiegłego roku.

W Zgorzelcu dojdzie także do walki o pas mistrza Polski w wadze średniej pomiędzy Stanisławem Gibadło i Karolem Welterem. Kibice zobaczą w akcji również Sebastiana Ślusarczyka i Łukasza Wierzbickiego.

Add a comment

Kamil Łaszczyk wygrał w pojedynku wieczoru gali Fame MMA z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem, jednak niewiele brakowało, by klatkę jako zwycięzca opuścił popularny freak fighter.

"Ferrari" zgodnie z oczekiwaniami od pierwszego gongu dążył do obalenia Łaszczyka, a gdy mu się to udawało, dominował w parterze nad mało doświadczonym w MMA pięściarzem. 

W trzeciej rundzie Roślik wyraźnie opadł jednak z sił i do kontrnatarcia przeszedł "Szczurek" który w pozycji leżącej zasypał "Ferrariego" serią mocnych uderzeń, zmuszając sędziego ringowego do przerwania rywalizacji... 8 sekund przed końcem starcia. Po walce zwycięski Kamil Łaszczyk oświadczył, że zamierza wrócić do boksu.

Add a comment

W piątek na gali Fame MMA Kamil Łaszczyk sprawdzi się w pojedynku na zasadach mieszanych sztuk walki z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem.

Add a comment