Dziś jest niedziela, 30 października 2011.
105 lata temu Abe Attell pokonał Harry'ego Bakera i obronił tytuł mistrza świata kategorii piórkowej.
72 lat temu Henry Armstrong znokautował w 4. rundzie Bobby'ego Pacho i obronił tytuł mistrza świata kategorii półśredniej. Była to jego piąta skuteczna obrona tytuł w przeciągu zaledwie 21 dni.
37 lat temu Muhammad Ali znokautował w 8. rundzie George'a Foremana i odzyskał tytuł mistrza świata. Walka odbyła się w Kinszasie w Zairze i przeszła do historii jako "Rumble in the jungle".
Tego samego dnia urodził się Angel Manfredy, pretendent do tytułu mistrza świata w kategorii super piórkowej i lekkiej.
29 lat temu Marvin Hagler znokautował w 5. rundzie Fulgencio Obelmejiasa i obronił tytuł mistrza świata kategorii średniej. Pojedynek odbył się w San Remo we Włoszech, a obydwaj pięściarze zakochali się w tym kraju. Obelmejias przeprowadził się tam zaraz po walce, a Hagler po zakończeniu kariery po porażce z Rayem Leonardem.
16 lat temu Ginger Tshabalala, czołowy półciężki, w tamtym czasie nr 3 w rankingu WBC, został zastrzelony w Johanseburgu przez członków gangu porywaczy. Miał 29 lat.
13 lat temu Imamu Mayfield, znany polskim kibicom z walki z Krzysztofem Włodarczykiem, przegrał przez techniczny nokaut w 9. rundzie z Arthurem Williamsem i stracił tytuł mistrza świata IBF kategorii junior ciężkiej.
3 lata temu Anselmo Moreno pokonał Rolly Matsushita i obronił tytuł mistrza świata WBA kategorii koguciej.
Rok temu Sebastian Sylvester pokonał przed czasem Mahira Orala i po raz trzeci i ostatni obronił tytuł mistrza świata IBF kategorii średniej.
Na tej samej gali Mariusz Cendrowski znokautował w 3. rundzie Thomasa Troelenberga i po raz drugi pokonał faworyzowanego Niemca.
Tego samego dnia Hassan N'dam N'jikam pokonał na punkty Avtandila Khurtsidze i obronił tytuł tymczasowego mistrza świata WBA kategorii średniej.