Pojedynek z Adonisem Stevensonem (29-1-1, 24 KO), który w sobotę będzie bronił pasa WBC wagi półciężkiej w starciu z Oleksandrem Gwozdykiem (15-0, 12 KO), to zdaniem Eddiego Hearna kolejna ciekawa opcja dla bezdyskusyjnego czempiona kategorii junior ciężkiej Oleksandra Usyka (16-0, 12 KO), gdyby Ukrainiec nie zdecydował się już teraz na przenosiny do królewskiej dywizji.

- Mimo wszystko sądzę, że on przejdzie co ciężkiej, bo jakie walki mu jeszcze zostały? Ja tak naprawdę widzę dwie - Andre Warda i Adonisa Stevensona - mówi szef Matchroom Boxing. - Ward jest już na emeryturze, ale może by wrócił dla Usyka. Kto wie? Stevenson to półciężki, ale wspominał o zmianie wagi, to mogłoby się sprzedać w USA. Z kolei pojedynek z Denisem Lebiediewem byłby duży w Rosji.

- Sądzę jednak, że Usyk myśli już o wadze ciężkiej. będzie na żywo w O2 Arena oglądał walkę Whyte Chisora i według mnie chętnie spotkałby się ze zwycięzcą - twierdzi Hearn i dodaje: - Zarówno Whyte jak i Chisora mają nadzieję na walkę z Anthonym Joshuą 13 kwietnia. My chcemy natomiast AJ-a z Wilderm. Oczywiście jeśli Fury pokona Wildera, to wejdzie w życie klauzula o rewanżu i nasz pojedynek unifikacyjny stanie pod znakiem zapytania. Wówczas alternatywą będzie Whyte lub Chisora.