W głównym wydarzeniu sobotniej gali Premier Boxing Champions w Chicago Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) skrzyżuje rękawice z Joe Smithem Juniorem (21-1, 17 KO). Dziś pięściarze stanęli twarzą w twarz na finałowej konferencji prasowej.

W głównym wydarzeniu sobotniej gali Premier Boxing Champions w Chicago Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) skrzyżuje rękawice z Joe Smithem Juniorem (21-1, 17 KO). Zapraszamy do obejrzenia materiału z pokazowego treningu "Polskiego Księcia".

- Jestem w świetnej formie, mam za sobą dobry obóz, dobre sparingi i przygotowanie kondycyjne, jestem gotów do walki - zapowiada Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO), który w walce wieczoru sobotniej gali w Chicago zmierzy się z Joe Smithem Juniorem (21-1, 17 KO). 

- Widzieliśmy kilka jego walk, to młody, twardy facet. Wiem, że muszę wygrać, ale jestem przygotowany i zejdę z ringu jako zwycięzca - deklaruje "Polski Książę" przed potyczką z mocno bijącym przeciwnikiem z Nowego Jorku. - Nastawiam się na prawdziwą wojnę, zamierzam non stop wyprowadzać swoje ciosy, chcę kontrolować wydarzenia w ringu. Zdecydowanie chciałbym dać moim kibicom nokaut!

- W sobotę dam z siebie wszystko! - mówi tymczasem Smith Jr, dla którego bój z Fonfarą ma być przełomowym momentem w zawodowej karierze. - To dla mnie wielka szansa, jeśli wygram, otworzą się przede mną nowe perspektywy. Muszę tylko zrobić to, co umiem najlepiej i mam nadzieję, że w następnym pojedynku zaboksuję o mistrzostwo świata!

W Polsce bezpośrednią transmisję z bokserskiego wieczoru w "Wietrznym Mieście", podczas którego między linami zaprezentuje się także Maciej Sulęcki (22-0, 7 KO) przeprowadzi Polsat Sport. 

- Nie chcemy szybkiego znokautowania Smitha - mówi Bogdan Maciejczyk, jeden z trenerów Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO), który w sobotę na gali PBC w Chicago skrzyżuje rękawice z Joe Smithem Jr (21-1, 17 KO). Galę pokaże na żywo Polsat Sport.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO), który w sobotę na gali w Chicago zmierzy się z Joe Smithem Juniorem (21-1, 17 KO). 

Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) i Joe Smith Jr (21-1, 17 KO) zmierzą się w nocy z soboty na niedzielę w walce wieczoru podczas gali w Chicago. Transmisję tego pojedynku będzie można obejrzeć w Polsacie Sport.

Dla polskiego pięściarza będzie to pierwsza walka w 2016 roku. Ostatni raz oglądaliśmy go w ringu w październiku 2015 roku, kiedy pokonał Nathana Cleverly'ego (29-3, 15 KO).

Co Fonfara sądzi o swoim najbliższym rywalu? - Chłopak z dodatnim rekordem, dużo wygranych walk przed czasem. Na pewno zostawi serce w ringu, bo to dla niego ogromna szansa pokazania się na wielkiej gali, wygrania z kimś mającym moją pozycję w rankingu - ocenił w rozmowie z Polsatsport.pl.

Smith Jr ostatnią walkę stoczył w kwietniu. Pokonał wówczas przez techniczny nokaut Fabiano Penę (16-5-1, 12 KO). W swojej karierze przegrał tylko raz. W 2010 roku musiał uznać wyższość Eddie'ego Caminero (7-9, 7 KO). W trakcie gali w Chicago wystąpi także Maciej Sulęcki (22-0, 7 KO). Rywalem polskiego pięściarza będzie Hugo Centeno Jr (24-0, 12 KO).

- Na co dzień pracuję na budowie, ale zwycięstwo może to zmienić - mówi Joe Smith Jr (21-1, 17 KO) przed sobotnią walką z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO). Pięściarze skrzyżują rękawice na dystansie dziesięciu rund podczas gali Premier Boxing Champions w Chicago.

- To pojedynek o lepsze życie dla mnie, ale przede wszystkim lepszą przyszłość dla mojej rodziny. Chcę zostać mistrzem świata, odłożyć trochę pieniędzy, a potem założyć własną firmę. Teraz co chwilę martwię się o pieniędze, sobotnia wygrana może zmienić moje życie - przekonuje Amerykanin, który ostatni raz boksował w kwietniu.

26-letni Amerykanin jedyną porażkę na zawodowych ringach poniósł w sierpniu 2010 roku. Od tego momentu Smith Jr zanotował serię piętnastu kolejnych zwycięstw, pokonując m.in. mającego polskie korzenie Willa Rosinsky'ego.

- Jedyne co w tej walce mnie martwi to sędziowie punktowi. Nie wiem, czy będą na mnie patrzeć uczciwie, walczymy w jego mieście, ale zrobię wszystko, co będzie trzeba, żeby wygrać. Publiczność może na mnie wrzeszczeć, to mnie tylko zmotywuje - podsumowuje Smith Jr.

Podczas tej samej gali dojdzie także do walki Macieja Sulęckiego (22-0, 7 KO) z Hugo Centeno Jr (24-0, 12 KO).

18 czerwca na gali PBC w Chicago Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) skrzyżuje rękawice z Joe Smithem Jr (21-1, 17 KO). "Polski Książę" zwycięstwo w boju z  Amerykaninem chce dedykować swojemu pierwszemu synkowi, który na świat przyjść ma miesiąc później. 

- Planowany termin narodzin mojego syna Leonarda to 20 lipca - zdradza jeden z najlepszych pięściarzy globu kategorii półciężkiej. - Muszę wygrać jeszcze kilka walk, zarobić trochę pieniędzy i wybudować dom, by zapewnić mojemu dziecku dobrą przyszłość. 

Fonfara miał bardzo udany ubiegły rok - zanotował w nim cenne zwycięstwa nad dwoma byłymi mistrzami świata - Julio Cesarem Chavezem Juniorem i Nathanem Cleverlym. Teraz swoją klasę chce potwierdzić w starciu z potężnie bijącym Smithem.

- Pokazałem już, że mocno uderzam z obu rąk, prawej, lewej, nieważne, czy trafiam podbródkiem, sierpem czy ciosem prostym. Z każdą walką staję się lepszym pięściarzem - twierdzi podopieczny Sama Colonny i Bogdana Maciejczyka. - W sobotę znów udowodnię, że jestem kompletnym i nieprzewidywalnym zawodnikiem i otworzę sobie drogę do rewanżu z Adonisem Stevensonem.

- A potem mój syn może zostać kolejnym po mnie mistrzem świata - snuje plany Andrzej Fonfara, którego występ podczas chicagowskiej gali poprzedzi walka innego Polaka - Macieja Sulęckiego (22-0, 7 KO) z niepokonanym Hugo Centeno Juniorem (24-0, 12 KO).

Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) chciałby zrewanżować się mistrzowi świata WBC wagi półciężkiej  Adonisowi Stevensonowi (27-1, 22 KO) za porażkę z maja 2014 roku. Fonfara przed dwoma laty przegrał ze Stevsnsonem na punkty, ale w dziewiątej rundzie udało mu się posłać faworyzowanego czempiona na deski.

- Myślę, że pod koniec roku moglibyśmy się spotkać. Grudzień to by była taka optymalna data dla mnie i dla niego. Ja jestem otwarty na tę walkę - deklaruje "Polski Książę", który jednak najpierw 18 czerwca będzie musiał pokonać  Joe Smitha Juniora (21-1, 17 KO). 

-  Teraz skupiam się na tym pojedynku, nie lubię wybiegać w przyszłość, ale trzeba też na pewno mieć takie dłuższe plany - zastrzega pięściarz od lat mieszkający w Chicago.

- Ja chciałem, aby do tego rewanżu doszło teraz, on tego  nie chciał, ma zaplanowaną walkę na lipiec, a ja muszę wygrać ze Smithem, by do tego rewanżu doprowadzić. Dlatego też pojedynek ze Smithem jest tak ważny - podkreśla Andrzej Fonfara. 

Walka Andrzeja Fonfary z mocno bijącym Joe Smithem Jr będzie główną atrakcją sobotniej gali Premier Boxing Champions w Chicago. Podczas tego samego wieczoru w ringu zaprezentuje się też Maciej Sulęcki (22-0, 7 KO), który za przeciwnika miął będzie niepokonanego Hugo Centeno Jr (24-0, 12 KO).

Już tylko sześć dni pozostało do kolejnej walki najlepszego polskiego pięściarza wagi półciężkiej Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO). 18 czerwca na gali w Chicago "Polski Książę" skrzyżuje rękawice z Amerykaninem Joe Smithem Jr (21-1, 17 KO). 

Notowany wysoko w światowych rankingach podopieczny Sama Colonny i Bogdana Maciejczyka dobrze zna styl boksowania swojego rywala. - Już od pewnego czasu mam dobrych sparingpartnerów, ustawiamy się taktycznie. Smith to zawodnik, który bije takimi okrężnymi sierpowymi, bije dużo na dół, uderza mocno i z werwą, ale przy tym się też odkrywa - analizuje Fonfara w rozmowie z Radio Adam's. - Mamy swój plan taktyczny, nie chcę go jeszcze zdradzać, ale wszyscy, który przyjdą do UIC Pavilion w najbliższą sobotę, zobaczą, jak Polski Książę mocno bije!

- Ja liczę tylko i wyłącznie na wygraną, czy przed czasem czy na punkty to mnie nie interesuje, jeżeli będzie okazja do znokautowania Smitha, nie zawaham się. Jeśli będę wygrywał na punkty, to doprowadzę tę walkę do wygranej punktowej - zapowiada Andrzej Fonfara.

Oprócz Fonfary 18 czerwca w Chicago w ringu zaprezentuje się jeszcze jeden polski pięściarz - boksujący w kategorii średniej Maciej Sulęcki (22-0, 7 KO), który za przeciwnika miął będzie niepokonanego Hugo Centeno Jr (24-0, 12 KO).