Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Szpilka

30 czerwca na wielkiej gali boksu zawodowego, której główną atrakcją będzie starcie legendarnego Roya Jonesa Juniora (55-8, 40 KO) z Pawłem Głażewskim (17-0, 4 KO), najważniejszą walkę w swojej dotychczasowej karierze stoczy Artur Szpilka (11-0, 9 KO). 23-latek z Wieliczki marzący o mistrzostwie świata wagi ciężkiej zmierzy się z czterokrotnym pretendentem do tytułu czempiona globu Jameelem McClinem (41-11-3, 24 KO).

- McCline robi wrażenie, wielkie bary, doświadczenie. Ale tu nie chodzi tylko o jego gabaryty, ale to że on to potrafi wykorzystać. To jest stary lis, bazujący na swoim doświadczeniu. Trzeba się będzie pilnować - mówi o zbliżającej się konfrontacji "Szpila", nie kryjąc zadowolenia z faktu, że czeka go pierwsze wielkie sportowe wyzwanie. - Chcieliście takich walk, to macie, ja się tylko cieszę, że pojawiły się wreszcie nowe możliwości. Kto by kiedyś pomyślał, na przykład cztery lata temu, że przyjadą do Polski takie gwiazdy jak Roy Jones Jr, McCline czy Kliczko!

Szpilka, szykując się do starcia z mierzącym 198 cm McClinem, sparował z wyższym o 5 cm, niezwykle doświadczonym i znanym z odporności na ciosy Niemcem Timo Hoffmanem. - Poczęstowałem go od razu na dzień dobry lewym sierpem i zatańczył takiego małego kankana, nos mu rozwaliłem - opowiada młody zawodnik grupy KnockOut Promotions.

- Hoffmann jest naprawdę wysoki, muszę do niego szybko doskakiwać, łapać dystans... Wszystko idzie w dobrym kierunku. Jestem szczupły, ważę 105 kilo, na wadze przed walką chcę mieć 103,5. Zobaczycie w ringu Szpilberga.. Szpirlusconiego - śmieje się "srebrny" mistrz WBC krajów nadbałtyckich, który nie kryje, że marzy mu się w niedalekiej przyszłości walka z Tomaszem Adamkiem. - Moim zdaniem Tomek stoi w miejscu, nic się nie poprawia i mam nadzieję, jeśli nadal będzie takie zainteresowanie moją osobą, będę awansował w rankingach, to za rok-dwa, skrzyżujemy rękawice.

Bilety na galę w Łodzi dostępne są w sprzedaży internetowej na stronach eventim.pl i ebilet.pl oraz w kasach hali Atlas Arena.