Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Szpilka- Dopiero co Tomek mówił, że jego walka ze mną nie ma sensu, a teraz okazuje się, że będzie walczył z zawodnikiem, z którym niedawno robiłem na sparingach, co chciałem. Szkoda gadać... - komentuje Artur Szpilka (12-0, 9 KO) wybór Travisa Walkera (39-7-1, 31 KO) na kolejnego rywala Tomasza Adamka (46-2, 28 KO).

- Przecież widzieliście, co się działo na sparingach, jak podłączałem Walkera do prądu. On nie był dla mnie żadnym zagrożeniem. Adamek nie będzie miał z nim problemów - dodaje "Szpila", który nie kryje, że za jakiś czas sam chętnie skrzyżowałby rękawice z "Góralem".

- Ja naprawdę chcę tej walki i myślę, że mogłoby do niej dojść nawet za rok. Niech Tomek wyjdzie do ringu ze mną i zobaczymy, czy tak jak mówił, będzie mnie obijał jak dziecko.