Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

MolloWygląda na to, że Mike Mollo (20-4-1, 12 KO) zamiast anonsowanej wcześniej na 29 czerwca walki z Krzysztofem Zimnochem zdecyduje się na rewanż z Arturem Szpilką (13-0, 10 KO). Pojedynek miałby zostać rozegrany 16 sierpnia na 12-tysięcznym stadionie bejsbolowej drużyny White Sox w Chicago.

- Chcę rewanżu ze Szpilką! To jedyna walka, której teraz pragnę! - deklaruje "Bezlitosny" Mike, który 1 lutego został znokautowany przez Polaka w szóstej rundzie po pełnym emocji boju.

Mollo przy okazji zgłasza swoje zastrzeżenia do pracy sędziego w lutowym pojedynku i obarcza go winą za swoją porażkę. - Chcę rewanżu ze Szpilką, bo w pierwszej walce nie zostałem potraktowany uczciwie. Wygrywałem ją! Nie powinienem zostać dopuszczony do szóstej rundy ze względu na rozcięcia na mojej twarzy powstałe po uderzeniach łokciami i głową. Walka powinna zostać zastopowana i o wyniku powinny decydować karty punktowe. Zamiast tego wysłali mnie na dalszą rzeź, gdy już nic nie wdziałem - skarży się Amerykanin i przekonuje: - Znam swoje możliwości. Wiem, jak mocno potrafię uderzyć. Nie ma zawodnika w wadze ciężkiej, który wytrzyma mój cios, jeśli dobrze trafię.

- Do pierwszej walki nie byłem gotów w 100 procentach, miałem pewne braki, miałem długą przerwę w boksowaniu. Do tego złamałem wcześniej palec u nogi i przez cały grudzień nie mogłem biegać. Miałem tylko cztery tygodnie na przygotowanie formy. Wiem, że jeśli zmierzymy się jeszcze raz, będzie inny sędzia i nie będę oszukiwany, wynik będzie inny - zapewnia Mike Mollo, kończąc: - Chcę Szpilki. Ta walka musi się odbyć. Zróbmy ją!