Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Khan Peterson

Amir Khan (28-2, 16 KO) wciąż nie może pogodzić się z uznawaną przez część obserwatorów za kontrowersyjną punktową porażką z Lamontem Petersonem (30-1-1, 15 KO), w wyniku której stracił mistrzowskie pasy WBA i IBF kategorii junior półśredniej.

Brytyjczyk, mający nadzieję na rewanż ze swoim pogromcą, przyznał, że wielokrotnie oglądał zapis video grudniowej walki i lektura pojedynku tylko utwierdziła go w przekonaniu, że postawa sędziego ringowego mocno odbiegała od ideału.

- Obejrzałem walkę pięć razy i po prostu nie mogę przejść do porządku nad tym, jak bardzo po jego stronie był arbiter. Peterson dostał dziewiętnaście ostrzeżeń w związku z atakami głową, a jednak nie stracił żadnego punktu. Mnie sędzia tylko czterokrotnie upominał za odpychanie, a odpychanie jest w boksie dozwolone. W przepisach nie ma nic o karaniu za odpychanie - skarży się Khan, który w potyczce z Petersonem otrzymał dwa punkty karne, co nie pozostało bez wpływu na ostateczny wynik starcia.