Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Oscar De la Hoya po raz kolejny skrytykował Top Rank i Boba Aruma. "Złoty chłopiec" powiedział, że to z winy Aruma nie dochodzi do wielu dobry walk, do których dojść powinno.

Zapytany o pojedynek Julio Cesara Chavez Jr. (44-0-1, 31 KO) z Saulem Alvarezem (39-0-1, 29 KO), De la Hoya odpowiedział: - Mam nadzieję, że dojdzie do tej walki. Golden Boy chce takich walk. Inaczej wygląda jednak sprawa z Top Rank. Oni ich nie chcą. Kibice domagają się takich pojedynków i my byśmy do nich doprowadzili, ale na przeszkodzie stoi Bob Arum.

Podobnie według De la Hoyi ma się sprawa z pojedynkiem Erika Moralesa (52-7, 36 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (53-6-1, 39 KO) - To byłaby świetna walka. My jej chcemy i byśmy do niej doprowadzili, ale zgadnijcie czemu do niej nie dojdzie. Zgadnijcie kto jej nie chce. Zgadnijcie kto sprawi, że do niej nie dojdzie. Ta historia się powtarza cały czas. To rani ten sport. To zabija ten sport. Mam jednak nadzieję, że w przyszłości się to zmieni.