Chris Mannix, który od kilku lat dołączył do czołówki amerykańskich komentatorów pięściarskich, przedstawił swoje pięściarskie przepowiednie na 2012 rok. Jest o braciach Kliczko, przyszłości kategorii junior ciężkiej, promotorach, a nie zabrakło także polskich akcentów. Oto przepowiednie Mannixa, opatrzone komentarzem niżej podpisanego...
1. Waga junior ciężka będzie modna. "Może nie tak jak ciężka czy lekkośrednia ale jest tyle interesujących talentów w tej kategorii" - pisze Mannix. - "W Europie są Marco Huck, Yoan Pablo Hernandez i Krzysztof Włodarczyk. Jest talent w Rosji (Lebiediew), w Nigerii (Lateef Kayode), w Australii (Danny Green), a w Stanach mamy Steve’a Cunninghama i odrodzonego Antonio Tarvera, czyli ta kategoria ma naprawdę globalny charakter. Czas na jakiś interesujący turniej, słyszycie panowie z HBO i Showtime? Mój komentarz: Mannixowi umknął fakt, że Green już nie boksuje, i choć ma rację, że junior ciężka jest ciekawa, to samo mówiło się po walce Tomka Adamka ze Steve Cunninghamem i z rozwoju medialnego tej kategorii - przynajmniej w USA - nic nie wyszło.
2. Witalij Kliczko przejdzie na emeryturę. "40-letni Kliczko od czasu powrotu z pół-emerytury w 2008 roku, nie przegrywa nawet rund, ale zdaje sobie sprawę, że jego kariera warta Galerii Sław Boksu dobiega końca. Pracuje nad dwoma walkami w 2012 roku - z Dereckiem Chisorą w lutym i późnym latem ze wieloletnim pyskatym rywalem - Davidem Haye. Tak czy inaczej , z końcem roku odda królestwo młodszemu bratu" - pisze Mannix. Mój komentarz: Witalij Kliczko ma nie tylko pewne miejsce w Bokserskiej Galerii Sław, ale pewne w pierwszej dziesiątce ciężkich w historii tego sportu. Władymir musi na Galerię jeszcze zasłużyć, ale jeśli wygra łatwo z Jeanem Markiem Mormeckiem, później z Chrisem Arreolą i na początku 2013 roku z kimś z czwórki Seth Mitchell, Tony Thompson, Tomasz Adamek, Aleksander Powietkin, to będzie na dobrej drodze.
3. Manny Pacquiao przegra z Juanem Manuelem Marquezem. "Ich kariery są ze sobą związane tak mocno jak Sugara Rayaobinsona i Jake LaMotty czy Muhammada Ali i Joe Fraziera. Jeśli Mayweather Junior nie będzie mógł walczyć w czerwcu, to jedyną sensowną opcją jest czwarta walka Pacquiao z Marquezem. Przed 50-tysiącami widzów (pewnie na Cowboys Stadium), Marquez dostanie upragnione zwycięstwo" - pisze Mannix. Mój komentarz: Pacquaio i jego trener Freddie Roach po raz drugi nie popełnią tego samego błędu co w trzeciej walce, kiedy nie spodziewali się opierającego walkę na kontrze Marqueza. Ten ostatni nie będzie też w stanie przejść tej samej "kuracji umięśniającej" co ostatnio i walkę - jeśli do niej dojdzie - przegra wyraźnie.
5. Promotorzy zmienią strategię. "Kasyna Las Vegas ciągle dają wielkie pieniądze by organizować tam walki, ale kasowe sukcesy Tomasza Adamka (New Jersey), Andre Warda (Oakland), Miguela Cotto (Nowy Jork) czy ostatnio wyprzedana sala w Waszyngtonie,pokazują, że można zarobić na lokalnym boksie, licząc w przyszłości na wielkie walki - pisze Chris Mannix. Mój komentarz: Niekoniecznie się zgadzam - w każdym z tych przypadków gwiazdą byli uznani bokserzy - Adamek w pierwszej walce w USA został mistrzem świata w półciężkiej, do tego po kandydacie do walki roku z Paulem Briggsem, Ward był mistrzem olimpijskim z Aten, a Cotto tak naprawdę zaczął walczyć w Nowym Jorku, kiedy został mistrzem świata i zdobył popularność wygrywając na ringach Kalifornii i Las Vegas. Prawdziwe wychowanie pięściarza i pielęgnowanie jego popularności kosztuje czas i pieniądze, których większość promotorów po prostu nie ma.
Przemek Garczarczyk {jcomments on}