Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Andrij Kotelnik (31-4-1, 13 KO), były mistrz świata kategorii lekko półśredniej, który od czasu kontrowersyjnej porażki z Devonem Alexandrem doznanej przed ponad rokiem, pozostaje nieaktywny, zapowiedział że planuje stoczyć jeszcze tylko jedną walkę, po czym chciałbym zakończyć swoją zawodową karierę.

Do takiej decyzji skłoniły Ukraińca problemy zdrowotne i brak wiary w to, że mógłby dostać kolejną mistrzowską szansę.

- Pogodziłem się już z tym, że moja kariera zbliża się do końca. Nie brakuje mi motywacji do treningów, ale dawne kontuzje co raz częściej dają o sobie znać - mówi Kotelnik. - Chciałbym stoczyć jeszcze jedną walkę. W USA lub w Kijowie. Wiem jakie są moje możliwości i wiem, że byłby w stanie udowodnić kto jest prawdziwym mistrzem. Nie mam jednak menadżera, który byłby w stanie odpowiednio poprowadzić moją karierę, a nie chcę marnować tego na co pracowałem przez 25 lat i zostać czyimś sparingpartnerem czy posłużyć komuś do poprawienia swojego rekordu.