Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Erik Morales (52-7, 36 KO) jest ostatnim pięściarzem, któremu udało się pokonać Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO). Meksykanin twierdzi, że jeśli dostałby w najbliższym czasie okazję do skrzyżowania rękawic z Filipińczykiem, to ponownie udowodniłby w ringu swoją wyższość.

- Moi ostatni rywale sądzili, że zmierzą się z pięściarzem, który dwa razy przegrywał z Pacquiao, a do ringu wychodził ktoś inny. To był stary dobry Morales - mówi "El Terrible".

- Przed moją bokserską emeryturą popełniłem dużo błędów. Nie byłem skoncentrowany na boksie, miałem głowę zajętą czym innym. Przyjmowałem walki z Pacquiao w limicie wagowym, z którego nie mogłem się wywiązać. Dzisiejszy Morales pokonałby Pacquiao ponownie - mówi mistrz świata WBC wagi junior półśredniej.

Kolejną zawodową walkę Erik Morales stoczy 24 marca, a jego rywalem będzie Danny Garcia.