Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

SzpilkaArtur Szpilka (10-0, 8 KO) przez wielu nazywany jest "Białym Tysonem". Pięściarz w rozmowie z Łukaszem Madejem z "Gazety Krakowskiej" przyznał, że nie interesują go tego typu porównania, bo nie przykłada do tego wagi. - Nie przesadzajcie. Nie przypominam jego stylu.

- Nie mam idoli, ale oglądałem jego walki. Jedyny pięściarz jakiego lubię to Roy Jones Jr. - powiedział polski bokser zapytany o to, czy Mike Tyson był dla niego wzorem do naśladowania.

Zdaniem Artura Szpilki, w swojej szczytowej formie legendarny bokser zniszczyłby Władymira Kliczkę. - Tyson to najszybszy i najmocniej bijący zawodnik w historii wagi ciężkiej. Troszkę jednak zmarnował sobie życie. Miał tyle pieniędzy, że mógł spokojnie odłożyć i pomyśleć o przyszłości. Zniszczyły go pieniądze i używki.

Video. Mike Tyson na konferencji prasowej w Warszawie: "Boks jest do kitu!" >>

Jednocześnie polski bokser nie uważa, aby występowania w filmach, jak "Kac Vegas" umniejszało legendzie ringu zawodowego. - Sam, jakbym miał okazję wystąpić w fajnej komedii, też bym zagrał.

http://www.youtube.com/watch?v=aeMXbzDUz-E{jcomments on}