Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

FrochCarl Froch (29-2, 21 KO), który wczoraj w Nottingham zdemolował w walce o pas IBF wagi super średniej niepokonanego wcześniej Luciana Bute (30-1, 24 KO) uważa, że jego rywal pomny lania, jakie zebrał na Wyspach nie zdecyduje się na zagwarantowany kontraktem rewanż w Kanadzie. Co więcej, Anglik podejrzewa, że Bute może już nigdy nie wrócić na ring.

- Nie sądzę, by chciał rewanżu. Po trzeciej rundzie walki spojrzałem mu głęboko w oczy i zauważyłem, że coś z niego uciekło, coś, co dostrzec może tylko inny bokser. Myślę, że on nie będzie chciał już walczyć - ocenia Froch.- Przybył tu niepokonany i został kompletnie rozbity. To nieczęsto zdarza się zawodnikom na najwyższym poziomie.

- Mój występ był świetny i uważam, że zakończył on karierę Bute. Chociaż nigdy nie wiadomo nic na pewno, zobaczymy, jaki on ma charakter - dodaje trzykrotny mistrz świata w limicie 169 funtów.