Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kell BrookZłamanym nosem Kell Brook (28-0, 18 KO) okupił wczorajsze zwycięstwo nad Carsonem Jonesem (34-9-2, 24 KO). Brytyjczyk wygrał jednogłośnie na punkty, jednak kończył pojedynek z mocno zakrwawioną twarzą.

- Nos jest złamany i to miało wpływ na mój występ. Po sześciu rundach czułem się zmęczony i nie czułem nóg. To na pewno cenne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości - ocenia Brook.

- Wrócę na ring silniejszy i bardziej świadomy tego co się tam może stać. Jestem dalej niepokonany i jedna walka dzieli mnie od zdobycia mistrzostwa świata. Kolejne pojedynki będą tylko trudniejsze, więc ja muszę być jeszcze lepszy - podsumowuje Anglik.

Na ring Brook wróci najprawdopodobniej w październiku. Federacja IBF nakazała, aby rywalem Brytyjczyka był Argentyńczyk Hector David Saldivia (41-2, 32 KO).