Promujący mistrza świata WBC wagi średniej Julio Cesara Chaveza Jr (46-0-1, 32 KO) Bob Arum przyznał, że w ostatnich latach unikał konfrontacji swojego pięściarza z uznawanym za niekwestionowanego króla kategorii do 72,5 kilograma Sergio Martinezem (49-2-2, 28 KO). Arum wciąż bardzo zachowawczo wypowiada się na temat szans Meksykanina w starciu z leworęcznym Argentyńczykiem.

- To będzie dla Julio bardzo trudny pojedynek. Jak długo Julio nie walczyłby na zawodowych ringach, to walka z Martinezem zawsze będzie dla niego bardzo dużym wyzwaniem. Nie wiem jakim wynikiem zakończy się ten pojedynek. Ta walka jest jak latynoamerykański superbowl. Wszystko może się zdarzyć - przewiduje Arum.

- Martinez słusznie narzekał, że nie powinno mu się zabierać pasa WBC i słusznie narzekał, że unikamy walki z nim. Julio kilka lat temu nie był gotowy na Martineza, nie mogłem rzucić dziecka między wilki. Teraz Julio dojrzał i walka będzie dużo bardziej wyrównana. Ja sam jestem ciekawy kto wygra - mówi szef grupy Top Rank.

Do walki Sergio Martineza z Julio Cesarem Chavezem Jr dojdzie 15 września w Las Vegas.