Bob Arum, szef grupy Top Rank zdradził, że zwycięzca sobotniej walki pomiędzy byłym mistrzem świata wagi lekkiej Brandonem Riosem (30-0-1, 22 KO) oraz Mikem Alvarado (33-0, 23 KO) może w kolejnym pojedynku otrzymać szansę skrzyżowania rękawic z Mannym Pacquiao. Pierwszy przyszłoroczny zawodowy występ Filipińczyka planowany jest wstępnie na kwiecień.

- Walka Riosa z Alvarado to obowiązkowa pozycja dla wszystkich kibiców. Oni nie walczą o żadne sztuczne tytuły, fani wiedzą, że to będzie dla nich uczta i nie trzeba sztucznie gloryfikować tego starcia - powiedział Arum.

- Zwycięzca tej walki już w przyszłym roku może spotkać się z Mannym Pacquiao. Zestawienie jednego z tych pięściarzy z Mannym zagwarantuje niesamowite widowisko - podsumował promotor Pacquiao, którego w grudniu czeka jeszcze czwarta walka z Juanem Manuelem Marquezem.