Dość zaskakującą informacją na temat Oleksandra Usyka (11-0, 10 KO) podzielił się z mediami menadżer Ukraińca Egis Klimas. Biznesowy opiekun pięściarza z Symferopola zakomunikował, że po rozstaniu z trenerem Jamesem Alim Bashirem mistrz WBO wagi junior ciężkiej nie wrócił do współpracy ze szkoleniowcem z czasów amatorskich Antolijem Łomaczenką, bo do roli pierwszego sekundanta zatrudnił Russa Anbera, znanego ostatnio najbardziej z roli cutmana (pomaga m.in. Deontayowi Wilderowi).
- Usyk teraz trenuje z Russem Anberem. Anatolij go nie trenuje. Wszyscy tak sądzą, ale to Russ Anber jest trenerem. Anatolij pomaga w jakiś sposób, ale to Russ Anber jest trenerem - powiedział Klimas, zaprzeczając jednocześnie, że to on stoi za zwolnieniem Jamesa Ali Bashira, z którym Usyk sięgnął po mistrzowski pas.
- Ja jestem menadżerem i nie mieszam się do spraw na obozie treningowym. Pięściarz potrzebuje kogoś, kto skupia na nim swoją uwagę. Jeśli tego nie czuje, zmienia trenera - oznajmił opiekun Usyka.
Oleksandr Usyk na ring powróci 8 kwietnia na gali w Oxon Hill pojedynkiem z niepokonanym na zawodowych ringach Amerykaninem Michaelem Hunterem (12-0, 8 KO).