Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Siergiej Kowaliow (30-2-1, 26 KO) przyznał w rozmowie z agencją Tass, że nie będzie nalegał na trzecią walkę z Andre Wardem (32-0, 16 KO). "Krusher" dwa tygodnie temu po raz drugi uległ Amerykaninowi, tym razem przed czasem, choć ponownie nie obyło się bez kontrowersji, bo według Rosjanina i jego fanów pojedynek został przerwany po nieprzepisowym ciosie poniżej pasa.

- Nie myślę o trzecim pojedynku z Wardem - powiedział Kowaliow, dodając: - Nie jednak dlatego, że się go obawiam, ale dlatego, że muszę odpuścić. Ciężko jest walczyć z systemem, przeciw lokalnemu bohaterowi. 

- Ward jest niepokonany, stoją za nim duże pieniądze, promuje go Jay-Z, trudno mierzyć się z taką maszyną. To jasne, że i w pierwszej i w drugiej walce sędziowie źle się zachowali - stwierdził Rosjanin.

Siergiej Kowaliow na ring powrócić ma w listopadzie. Nie jest wykluczone, że w związku z kłopotami z uzyskaniem limitu wagi półciężkiej były mistrz WBO, IBF i WBA przeniesie się do wyższej kategorii.