17 września podczas gali w Las Vegas, po ponad rocznej nieaktywności powróci na ring jeden z najbardziej kontrowersyjnych, ale i najbardziej klasowych pięściarzy ostatnich lat, Floyd Mayweather Jr (41-0, 25 KO). Popularny "Money" zmierzy się z młodym, głodnym sukcesów Victorem Ortizem (29-2-2, 22 KO), w pojedynku którego stawką będzie mistrzowski pas federacji WBC w wadze półśredniej.

Trener i zarazem wujek amerykańskiego pięściarza, Roger Mayweather, nie spodziewa się jednak zbyt dużego zagrożenia ze strony meksykańskiego boksera i uważa, iż jego podopieczny spokojnie wygra wrześniowe starcie.

- Widziałem tylko jedną walkę Ortiza i nie wiem jak groźny jest on naprawdę. Pokonał Berto? A kim do cholery jest Berto? Tamta walka nic nie znaczy. Floyd rozpoczął już treningi. Wiem co należy zrobić by był gotowy na wrzesień. Zresztą on też doskonale to wie. Mamy kontrolę nad tym, co robimy, nikt dzisiaj nie jest w stanie pokonać mojego siostrzeńca - powiedział Roger Mayweather.

- Floyd wciąż przed sobą ma różne cele. By być dobrym w tym biznesie musisz cały czas stawiać sobie wyzwania. Wierzę w to, że mój podopieczny ciągle chce osiągać sukcesy i udowodnić wszystkim, że jest najlepszym pięściarzem na planecie - dodał trener amerykańskiego pięściarza.